piątek, 28 sierpnia 2020

Jesienny komplecik… do wzięcia

Witajcie, kochani!

Z resztek papierów, z których powstał jesienny album zrobiłam jeszcze kilka drobiazgów. Taką oto okładkę na bloczek samoprzylepnych karteczek, która po rozłożeniu przybiera formę sztalugi i może stanowić ozdobę biurka.


Dwie dwustronne zakładki.


I kartkę, której środek imituje książkę. Ptaszek na kartce pomalowany przez Madzię.


Razem z albumem mamy jesienny komplecik.

Kochani, ten komplet nie ma jeszcze właściciela. Jeśli ktoś z Was chciałby nim zostać, niech napisze to w komentarzu (do 13 września).

Pozdrawiam Was całym sercem,
Małgosia

 

wtorek, 25 sierpnia 2020

Album na jesienne wspomnienia

Witajcie, kochani!

„Lato, jakże cię ubłagać?
prośbą jaką, łkaniem jakim?
Tak ci pilno pójść i zabrać
w walizce zieleń i ptaki?”

(K. I. Gałczyński)

Niestety, „lata złote nogi już się szykują do drogi”, choć ja najchętniej zatrzymałabym je na długo, a najlepiej na zawsze. Tymczasem jesień coraz bliżej, więc powstał jesienny album na miłe jesienne wspomnienia. Pomieści około pięćdziesiąt zdjęć i oczywiście różne zapiski i pamiątki. Zapraszam do oglądania.
























Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego spotkania,
Małgosia

 

piątek, 21 sierpnia 2020

Kot z sardynką

Witajcie, kochani!

Izabelka zaproponowała nam nową zabawę, w której będzie nas inspirowała ciekawymi fotografiami. To zabawa w zasadzie dla każdego, bo – że zacytuję Izę – Techniki wykonania pracy są dowolne! Nie będę ich wymieniała, bo przyjmuję wszystko, co stworzycie. Mamy pokazać różne odsłony sztuki. Mogą pojawiać się nawet prace literackie. Możemy inspirować się całym zdjęciem lub jego elementem, a także kolorystyką”. Naprawdę ogromne pole do popisu i interpretacji.
A na pierwszy ogień poszło zdjęcie przedstawiające kota z sardynką.

 

U mnie kartka, dość warstwowa, z sympatycznym buraskiem.


Jest i sardynka. Całkiem przypadkowo osiągnęłam ciekawy efekt na zdjęciu – obiektyw aparatu odbił się w rybce i wygląda jak jej rozwarty pyszczek (chociaż u ryb pyszczek jest w innym miejscu:)

Kochani, pozdrawiam Was serdecznie na dobry, spokojny, słoneczny weekend,
Małgosia

 

poniedziałek, 17 sierpnia 2020

Relaks z poezją

 Witajcie, kochani!

Z resztek hortensjowego papieru powstały jeszcze zakładki. W sierpniu Ewcia w swojej zakładkowej zabawie zaproponowała nam książki dla relaksu.

Nie ma to jak relaks z tomikiem poezji – czasem otwieram na chybił trafił, czasem wyszukuję ulubione wiersze, czasem czytam po kolei. A wśród tych najbardziej ulubionych spośród ulubionych znaleźli się:
Maria Pawlikowska – Jasnorzewska

 
 
 

Konstanty Ildefons – Gałczyński

 
 
 

ksiądz Jan Twardowski

 
 
 

i Basia Wójcik

 
 

Jak widać zakładki w podobnym stylu, ale każda przeznaczona do odpowiedniego tomiku, bo z tyłu umieściłam wiersze poszczególnych poetów.

A na koniec modraszka, która siedziała zadumana na poręczy balkonu i nie przeszkadzał jej wcale aparat fotograficzny.

Pozdrawiam Was serdecznie, kochani i do następnego spotkania,
Małgosia