Witajcie, kochani!
Z resztek hortensjowego papieru powstały jeszcze zakładki. W sierpniu Ewcia w swojej zakładkowej zabawie zaproponowała nam książki dla relaksu.
Nie ma to jak relaks z tomikiem poezji – czasem otwieram na
chybił trafił, czasem wyszukuję ulubione wiersze, czasem czytam po kolei. A
wśród tych najbardziej ulubionych spośród ulubionych znaleźli się:
Maria Pawlikowska – Jasnorzewska
Konstanty Ildefons – Gałczyński
ksiądz Jan Twardowski
Jak widać zakładki w podobnym stylu, ale każda przeznaczona do odpowiedniego tomiku, bo z tyłu umieściłam wiersze poszczególnych poetów.
A na koniec modraszka, która siedziała zadumana na poręczy balkonu i nie przeszkadzał jej wcale aparat fotograficzny.
Pozdrawiam Was serdecznie, kochani i do następnego
spotkania,
Małgosia
Małgosiu, piękne zakładki. Niezwykle romantyczne. Uwielbiam Marię Pawlikowską-Jasnorzewską i Basię Wójcik. Czytam często. Znam wiersze Ks. J.Twardowskiego i wiele z nich lubię bardzo. Wspaniałe - zakładki i książki:)
OdpowiedzUsuńUściski
Dziękuję, Izabelko.
Usuńwspaniałe zakładki
OdpowiedzUsuńDziękuję, Teresko.
UsuńJakie piękne i romantyczne zakładki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu.
UsuńWspaniałe zakładki i bardzo romantyczne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pawlikowską-Jasnorzewską Gałczyńskiego, znam wiersze ks. Twardowskiego.
Pozdrawiam Małgosiu serdecznie :)
Dziękuję, Eluniu.
UsuńPiękne zakładki. Lubię taki styl i wiersze tych autorów. Szczególnie Pawlikowskiej Pawlikowskiej . Polecam książkę "Maria i Magdalena" Magdaleny Samozwaniec. Być może Gosieńko doskonale ja znasz. Pozdrawiam serdecznie Ania-Pawanna.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu. Oczywiście, że mam i czytałam "Marię i Magdalenę" i jeszcze "Zalotnicę niebieską".
UsuńMalgosiu zakładeczki sa cudne!!! Co jedna to piękniejsza i jakąe pasujące do słów poszczególnych poetów. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Bogusiu.
UsuńMałgosiu! Przyznaję się, że moje myśli tez pobiegły ku wierszom ;-d, choć czytam je dość rzadko. Ale nie wpadłam, żeby na zakładce bym utwór z danej książki- genialne!!! I zgapię!!!!!!!!:-D Zakładki zachwycające!!! Buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewciu.
Usuń:)
Piękne zakładki wykonałaś. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję, Alu.
Usuńcudowna! I te papierki stamperii<3
OdpowiedzUsuńDziękuję, Martusiu.
UsuńPrzepiękne zakładki powstały Małgosiu, poezja to pokarm dla duszy, zwłaszcza gdy pochodzi ona od tak wspaniałych twórców, których przedstawiłaś. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Maksiu.
UsuńCiekawe wiersze, piękne zakładki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Kasiu.
UsuńPiękne i romantyczne, pasują idealnie:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewciu.
UsuńPiękne zakładki i świetny wybór poezji! Podobają mi się Ci sami poeci, dodałabym jeszcze Leśmiana i Konopnicką (wychowałam się na jej wierszach).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Gosiu:)
Dziękuję, Aniu. O tak, Leśmian jest cudowny. Ja lubię jeszcze Herberta, Okudżawę, Baudelaire'a... oj, pewnie jeszcze wielu by się znalazło.
UsuńAleż te zakładki sa piekne... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Lidziu.
UsuńPrzepiękne,cudne 🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję, Danielu.
UsuńJak widać potrafisz pięknie wykorzystać papier do ostatniego "okruszka";)
OdpowiedzUsuńPiękne zakładki- każda jedna:)
Buziaki
Dziękuję, Reniu.
UsuńTrafnie dobrane zakładki. Papier wpasowały się idealnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Gosiu.
UsuńDziękuję, Agusiu.
OdpowiedzUsuńŚliczne zakładki pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, Arletko.
UsuńMałgosiu zakładki są śliczne! Tak delikatne, wdzięczne, ulotne jak tomiki poezji. Ja także bardzo lubię ks. J. Twardowskiego. Buziaki!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Justysiu.
UsuńMałgosiu zakładki są cudne :).
OdpowiedzUsuńJa niestety z poezją jestem na bakier ;).
Dziękuję, Agnieszko.
UsuńGeniusz tych zakładek polega na tym, ze wpisałas tam z tyłu wiersze- podzielam zdanie Hubki :) śliczne sa i bardzo pomysłowe :) tego niebieskiego Gałczyńskiego to mam w podobnym stanie jak Twój - nadgryziony zębem czasu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aguś. Tak to jest ze starymi zaczytanymi książkami:)
UsuńMałgosiu, piękne zakładki! te papiery są fantastyczne. Bardzo lubię poezję Pawlikowskiej i ks. Twardowskiego. Pozdrawiam serdecznie 🌺
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu.
UsuńZachwyciłam się nimi! I te wiersze...cudnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Danusiu.
UsuńPodoba mi się pomysł na zakładkę z wierszem - można sobie wybrać ulubiony i zawsze mieć go pod ręką. Zakładki wyszły ślicznie, idealnie wpisują się w poetyckie nastroje. Uściski Małgosiu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewuniu.
UsuńPierwsza zakładka najbardziej mi się spodobała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję, Doris.
UsuńDo mnie też wpadają sikorki z wizytą na balkon.
OdpowiedzUsuńDopóki kota ich tam nie wypatrzy ;)
Wtedy siadają na pobliskim drzewku idą dzioby ewidentnie grając na nosie kotu! ;)))) Nie sądziłam, że ptaszki potrafią być takie...złośliwe ;)))
Fajne zakładki. W każdej książce mam jakąś bo zwykle czytam kilka na raz...
a ponieważ czas letni nie sprzyja czytelnictwu, to dobrze wiedzieć zimą gdzie się skończyło ;D
Dziękuję, Dorotko. Sikorki są super!
UsuńSikorki zachwycaja:) a zakładki Gosiu bardzo eleganckie :) podobaja mi sie :):):) usviski Gosiu !
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agatko.
UsuńWspaniałe zakładki Małgosiu.:) Super, że wśród nich znalazła się poezja naszej wspaniałej blogowej koleżanki. Ściskam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Magdalenko.
UsuńŚliczne zakładki :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu.
UsuńMałgosiu Kochana, jak się cieszę, że lubisz moją poezję. Pawlikowska, Gałczyński, ks. Twardowski to również moi ulubieni poeci. Zarumieniłam się mocno w ich towarzystwie, ale dla mnie to ogromna radość gdy ktoś czyta moje słowa. Bardzo Ci dziękuję. Basia i Marek już rozpoczęci:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu. Twoje wiersze budzą we mnie wzruszenie równe temu, które odczuwam czytając poezję Pawlikowskiej, Gałczyńskiego i ks. Twardowskiego.
UsuńŚwietnie wykorzystane resztki papierów. Rewelacyjne zakładki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewciu.
UsuńNie wiem jak ja to zrobiłam ale pisałam komentarz jakoś zaraz po publikacji posta a tu nie ma go hmmm.
OdpowiedzUsuńMałgosiu zakładki sa cudne. Delikatne i świetny pomysł na wiersz z jednej strony. Za poezja może nie przepadam ale mam kilka ulubionych wierszy do których wracam w tym ks. J. Twwrdowskiego do któreho miałam okazje wrócić niedawno dzięki zdalnej nauce. A fo Basi poezji muszę zajrzeč bo coś mo świta ale nie wiem z której strony😊 Ach te sikoreczki, u mnie nie ma.żadnych a żaluje bo jak mieszkałam w bloku uwielbiałam przykleić nos do szyby i je podziwiać. Buziaki😘😘
Dziękuję, Agusiu. Czasem komentarze znikają, taki urok bloggera:)
UsuńWspaniałe kompozycje Małgosiu, Twoich zakładek!!! Niby małe prace, ale tak wyważone i dopieszczone, że trudno ich nie podziwiać.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam po długiej przerwie:))
Dziękuję, Alinko.
UsuńPrzepiękne zakładki Małgosiu. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDziękuję, Violu.
UsuńAle mi dogadzasz tymi papierami :-)
OdpowiedzUsuńPoezji nie czytam, chyba jej nie rozumiem... Co prawda podczytywałam kiedyś pod wpływem mamy Jasnorzewską i nawet jednym tchem przeczytałam "Zalotnice niebieską", ale nie licząc całego zgromadzonego w sanatoryjnej bibliotece szkolnej Słowackiego i Mickiewicza i poza obowiązującymi w szkole utworami, więcej z poezji nie czytałam nic.
Dziękuję, Anetko. Ja poezję uwielbiam, nawet coś tam kiedyś sama próbowałam tworzyć, ale marnie mi wychodziło.
UsuńPrzepiękna zakładka!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agusiu.
Usuń