Witajcie, kochani!
Z resztek papierów, z których powstał jesienny album zrobiłam jeszcze kilka drobiazgów. Taką oto okładkę na bloczek samoprzylepnych karteczek, która po rozłożeniu przybiera formę sztalugi i może stanowić ozdobę biurka.
Dwie dwustronne zakładki.
I kartkę, której środek imituje książkę. Ptaszek na kartce pomalowany przez Madzię.
Razem z albumem mamy jesienny komplecik.
Kochani, ten komplet nie ma jeszcze właściciela. Jeśli ktoś z Was chciałby nim zostać, niech napisze to w komentarzu (do 13 września).
Pozdrawiam Was całym sercem,
Małgosia