Witam Was serdecznie!
A u mnie taka sytuacja: łaził za mną przez cały weekend.
Czułam w kościach, że to właśnie ON. Jeszcze miałam nadzieję, że zdołam mu nie
ulec, ale stało się i dziś wylądowaliśmy w łóżku – ja i wirus grypy. Mam tylko
nadzieję, że to ostatni raz w tym sezonie. Zwłaszcza, że w powietrzu czuć już
wiosnę.
A skoro idzie wiosna, to muszą być kwiaty. Wiosenne kwiaty i
koronka pojawiły się na kolejnej kartce wielkanocnej, która powstała na
hardcorową zabawę u Ewci.
Kartka wygląda tak:
Aureolę pociągnęłam brokatowym lakierem do paznokci.
Moja pierwsza próba zmontowania kwiatków z foamiranu
(dostałam wykrojone elementy od Gosi). Nie miałam akurat w domu pasteli, więc
podbarwiłam płatki pomarańczowym cieniem do powiek. Powiedzmy, że są to
pierwiosnki.
Na wypadek, gdyby Ewunia uznała, że nie do końca przypomina
to wiosenne kwiaty, poczyniłam jeszcze jedną kartkę, tym razem z wyraźnymi
żonkilami.
Do słoiczka znów wpadło co nieco.
Mam nadzieję, że już niedługo będzie można podziwiać
prawdziwe wiosenne kwiaty. I że wirusy wyginą. Tym optymistycznym akcentem
żegnam się z Wami i do następnego spotkania,
Gosia
Piękne karteczki :) foamiran możesz barwić też tuszami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ulciu.
UsuńBardzo ładne kwiatuszki Ci wyszły :) Pozdrawiam Małgosiu i zdrowia życzę. Przegoń wirusy!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Małgoniu.
UsuńŚlicznie wyszły te pieriosnki- a Ewunia tolerancyjna:-D Buziaki!I zdrówka!
OdpowiedzUsuńUff, to kamień z serca:)
UsuńBuziaczki.
Śliczne karteczki! Podziwiam Cię za te piękne kwiaty z foamiranu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewuniu.
Usuńśliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńWiolu, dziękuję.
UsuńKarteczki piękne, wiosenne!
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka, Gosiu :-)
Dziękuję, Iwonko.
UsuńGosieńko! Zdrówka Ci Życzę Najlepszego, Karteczki są przeurocze - Pozdrawiam Cię Gorąco
OdpowiedzUsuńDziękuję, Krysieńko.
UsuńBardzo sobie cenie ludzi z artystyczna dusza Piekne karteczki Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję, Agnes.
UsuńŚliczne karteczki :) A ten co łaził za Tobą to chyba dolazł do mnie, więc powinien Ciebie opuścić - haha :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu. A to zdrajca z niego:) Ale nie narzekam - chętnie się z nim rozstanę.
UsuńIdealne kartki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Madziu.
UsuńIdealne kartki :)
OdpowiedzUsuńNo wiesz co, skarbie... polazłaś z nim do łóżka? A nie było na niego innego sposobu- wracaj biegusiem do zdrowia, bo jesteś mi potrzebna, Kochanie :) :p Karteczki poczyniłaś cudowne, a traktujesz je dokładnie jak my wszystkie zaczynałyśmy i pewnie nadal traktujemy; lakiery do paznokci, cienie, kawa sucha lub fusy, herbata i wszędobylskie soki owocowe lub warzywne- świetnie wszystkie barwią. Tulam do serca i zdrówka życzę <3 :)
OdpowiedzUsuńKochana, sposobu nie było i zostało tylko łóżko:)
UsuńDziękuję, skarbie - za wszystko.
Bardzo ładne karteczki :) Foamiranowe pierwiosnki bardzo mi się podobają. A wirusowi mówimy a kysz! obyś pozbyła się go jak najszybciej :) Ściskam Cię mocno, Małgosiu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agnieś.
UsuńGosiu, dużo zdrówka, a karteczki śliczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoniczko, dziękuję.
UsuńGosiu karteczki obie ładniutkie a dla Ciebie posyłam witaminki ze wsi:) zdrowiej Kochana!!!
OdpowiedzUsuńAgaciu, dziękuję.
UsuńJakie piękne prymulki Ci wyszły. :-D Obie kartki są super.
OdpowiedzUsuńNie daj się grypie! Tłucz wirusa imbirem! I miodem! Aż ucieknie z piskiem! ;-)
Wandziu, dziękuję.
UsuńTłukę go właśnie takim zestawem plus sok z cytryny.
Przepiękne obie karteczki :* A "powiedzmy pierwiosnki" są cudowne :)
OdpowiedzUsuńKochana życzymy dużo zdrówka :*******
Dziękuję, Aniu.
UsuńWstawaj Kochana!!! Zdrówka Ci życzę i podziwiam Prace.
OdpowiedzUsuńBasieńko, dziękuję.
UsuńŚliczne karteczki !!
OdpowiedzUsuńA mnie też dopadło okropne przeziębienie :( Zdrówka Ci życzę :)
Dziękuję, Agnieszko.
UsuńI dla Ciebie zdrówka.
Nie daj sie temu wirusowi. Wykop go z łożka. Racje ma Whelen. Imbir z miodem i cytryną powinien pomoc. Karteczki wspaniale i iście wiosenne. Oćh niech juz nastanie wiosna. Pozd4awiam i zdrowia życze.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Haniu.
UsuńO tak, wiosno, przybywaj!
Piękne!! Wiosnę widać w nich jak na dłoni:)) Zdrówka życzę!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Gosieńko.
Usuńurocze karteczki! wszyscy chyba Małgosiu mają nadzieję, ze wiosna już tuż, tuż:) Uściski
OdpowiedzUsuńAsiu, dziękuję.
UsuńA u Ciebie jak zwykle cudowności! Piękne te kartki, a kwiatki baardzo super Ci wyszły! A ostatnio narzekałaś, że foamiran nie dla Ciebie, a tu proszę :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej kochana, bo na gorącą czekoladę czas wyskoczyć :D
Dziękuję, Ewuniu.
UsuńFoamiranu bym nie ruszyła, ale skoro dostałam od Gosi, to nie mogłam się oprzeć i musiałam spróbować.
Już czuję zapach tej czekolady...
Wirusy się panoszą, co chwilę kogoś łapią i bach! do łóżka. Życzę Ci szybkiego wyzdrowienia.
OdpowiedzUsuńKartki wiosenno-świąteczne. Kwiatki z foamiranu bardzo wiosenne, a cienie do powiek są idealne do pianki :-)
Pozdrawiam cieplutko.
ps. mnie się ostatnio śniła wiosna, więc wierzę że jest tuż tuż, bo po śniegu już ani śladu...
Beatko, dziękuję.
UsuńI mam nadzieję, że Twój sen był proroczy.
Rewelacyjne prace :) śliczne kartki :) Bardzo pomysłowo wybrnęłaś z każdym napotkanym problemem, super kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Moniczko.
UsuńBarwione cieniem do powiek kwiaty mają piękny kolor. Mój wirus już mnie opuścił, choć katar jeszcze daje mi się we znaki, gdy wychodzę na zewnątrz. Zdrowiej szybko, wiosna idzie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Anetko.
UsuńI oby katar szybko Cię opuścił.
Dziękuję, powoli ustępuje.
UsuńPiękne karteczki, te wiosenne kwiaty skupiają całą uwagę :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Dziękuję, Saruś.
UsuńPrzede wszystkim Małgosiu życzę szybkiego powrotu do zdrowia .
UsuńA kartki jak zwykle śliczne.
Pozdrawiam serdecznie 😊
Dziękuję, Marzenko.
UsuńPiękne karteczki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agnieszko.
UsuńZdrówka Gosiu, karteczki śliczne, kwiatuszki nie barwione też ładnie wygladaja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aguś.
UsuńPiękne karteczki poczyniłaś. Wygoń szybciutko tego wirusa:) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję, Adrianko.
UsuńGosiu, pierwiosnki jak żywe! Przepiękna karteczka! Druga, z żonkilami, też śliczna. Paskudne wirusy krążą wokół Ciebie:( Mnie, odpukać, w tym roku jakoś omijają. Zdróweczka Kochana:) Trzymaj się cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Anulka. W tym roku rzeczywiście mam powodzenie wśród wirusów:)
UsuńMałgoś zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńKarteczki są cudne,delikatne i takie w Twoim stylu,podziwiam :)
Serdeczności zostawiam Gosieńko,zdrowiej szybko :)
Dziękuję, Małgosieńko.
UsuńMałgoniu Kochana - dużo, dużo zdrówka...przegoń to wirusisko jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńA karteczki są śliczne, piękne - takie radosne:)
Ściskam mocno:)
Dziękuję, Agaciu. Gonię je jak mogę:)
UsuńCudowne karteczki!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Madziu.
UsuńKochana moja, tak łatwo się poddałaś? Dwa dni i już poszłaś z nim do łóżka? No nie wierzę! Chyba aż tak atrakcyjny to on nie jest? :)
OdpowiedzUsuńKarteczki bardzo ładne poczyniłaś :) Ściskam mocno.
Skarbie, atrakcyjny to on nie jest, ale ma wielką silę perswazji:) Na szczęście nie znosi miodu z cytryną i imbirem ani domowego soku z malin, więc podejrzewam, że wkrótce się rozstaniemy:)
UsuńDziękuję - Ty wiesz za co!