W urodzinowym konkursie u Natalki z „Pracowni Nati” dopisało
mi szczęście i stałam się posiadaczką uroczego
misia. Misiaczek przybył do mnie w pięknie ozdobionym pudełku, na którym uwagę
zwraca misterny quillingowy kwiat. Za to przez okienko misia bynajmniej nie
było widać, bo ukrył się pod warstwą…
… takich oto smakowitości:
Sam misio siedzi sobie na łące w otoczeniu wiosennej trawy i
kwiatów, a towarzyszą mu – jakże by inaczej – motyle.
I gąsieniczka, z której też kiedyś będzie motyl.
Piękne, prawda? Dziękuję, Natalko!
Ciepło Was pozdrawiam.
Pa, pa,
Gosia
Już podziwiałam to dzieło u autorki :) Piękne, to prawda i w dalszym ciągu jestem pod wrażeniem tej gąsieniczki :) Po prostu wymiata :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo prawda - cudo.
UsuńPozdrawiam:)
Ale cudowny prezent, Gosieńko!
OdpowiedzUsuńPiękna i niepowtarzalna ozdoba :-)
Cudo! Co na niego spojrzę, to buzia mi się śmieje:)
UsuńCudowny prezent! Misiaczek przesłodki, ale gąsieniczka powaliła mnie na kolana;) Cudna!!! Gratuluję Gosieńko:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Dziękuję, Anulka.
UsuńBuziaczki:)
Czyżby przyszły przesympatyczny kolega szczurka Aleksandra :)? Tak patrzę na tego misiaczka i zastanawiam się, jaką techniką jest on wykonany? Pozdrawiam gorąco u schyłku zimnego stycznia
OdpowiedzUsuńKarolinko, to jest quilling.
UsuńMisio dołączył do Aleksandra i reszty gromadki.
Buziaczki:)
Kochana, cud- miód, misiaczek; Natalka ma niezwykle zdolności i wyobraźnię :) Uwielbiam miśki, ale przestałam otaczać się nimi, od kiedy wnuki przychodziły na świat. To teraz One tulą je i tarmoszą :p Buziaki posyłam i do serca tulam <3
OdpowiedzUsuńTak, Jadziulku - dzieci kochają misie.
UsuńBuziam mocno:)
ależ cudo, hmm chyba wcześniej nie widziałam tak wspaniałego misiaczka i prócz quillingowych(??) elementów niestety nie znam tej techniki, tym chętniej zmykam do autorki na bloga :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Gosiu
Madziu, to też jest quilling.
UsuńBuziaczki:)
A do Natalki warto zaglądać.
miś przecudny, z cukierki to zamiast miodku
OdpowiedzUsuńMiś zjadłby miodek, a tak, to ja pochłonę cukierki:)
UsuńWOW! Brak mi słów żeby opisać jakie to jest piękne :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, Ewciu.
UsuńPani Gosiu bardzo piękne prezenty Pani dostała :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, Saruniu i bardzo się z nich ucieszyłam.
UsuńPozdrawiam Cię cieplutko:)
Gosiu, gratuluję wygranej w konkursie! Misiaczek jest uroczy! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję, Moniczko:)
UsuńŚwietny misio. :-D Super wygrana w konkursie. :-D
OdpowiedzUsuńMiałam szczęście:)
UsuńSis kochana ależ szczęściara z Ciebie, miś meeega, Natalia ma talent niesamowity.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Tak miałam szczęście - ucieszyłam się jak szczur na otwarciu kanału:):):)
UsuńGratulacje! Piękne :) a ta gąsieniczka ujęła mnie za serce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ulciu.
UsuńGąsieniczka jest słodziutka:)
Piękny misio i pięknie ozdobione pudełko a show skradła gąsieniczka jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńGąsieniczka rządzi:)
UsuńPiękny Misiaczek. Bardzo podobaja mi się tez te wszystkie drobiazgi otaczające misia, jak na przykład gąsiennica:) Wczesniej podziwiałam ten prezent u Nati. Małgosiu, masz szczęscie:)
OdpowiedzUsuńAniu, to prawda - mam szczęście. Prezent jest cudowny.
UsuńŚciskam:)
Szczęściara Małgosia :) Miłego wieczorku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Madziu:)
UsuńGosieńko same wspaniałości:) Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agaciu:)
UsuńSzczęka opada.....................................Buziaki!
OdpowiedzUsuńNoooo... mi też opadła:)
UsuńGosieńko!Prześlicznego Misiaczka Dostałaś, Gratuluję Ci z Całego Serca- Pozdrawiam Cię Bardzo Gorąco
OdpowiedzUsuńDziękuję, Krysieńko i mocno ściskam:)
UsuńGosieńko gratulacje, cudny prezencik dostałaś. Podziwiam zawsze prace Natalki słynną z takiej dbałości o szczegóły... motylki cudne, ale ta gąsieniczka jest przeurocza :) Buziole gorące zostawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Lidziu. Motylki - wiadomo - być muszą:)
UsuńMoje gratulacje. Super prezent otrzymałaś 😃
OdpowiedzUsuńDziękuję, Tinuś:)
UsuńAle świetna praca!!! Gratuluje wygranej Gosiu i lecę obejrzeć blog Natalii;)
OdpowiedzUsuńAgatko, koniecznie zajrzyj do Natalki.
UsuńBuziaczki:)
Tez jestem szczęśliwa posiadaczka misia , ale mój wybrał bardziej "ustronne" miejsce do siedzenia :-)
OdpowiedzUsuńMiski Natalki sa świetne , gratuluje prezentu.
Pozdrawiam
Anuś, widziałam Twojego misia i jego tron:) Natalka czyni cuda.
UsuńBuziaki:)
Fajny!! ale zdolne łapki ma Natalka:))
OdpowiedzUsuńTak, Natalka to zdolniacha.
UsuńMiniaturowe mistrzostwo świata :) Rewelacyjny prezent, Natalia tworzy prawdziwe cudeńka, Małgosiu jesteś szczęściarą :)
OdpowiedzUsuńMoniczko, Natalka to mistrzyni.
UsuńBuziaczki:)
Oj piękne, piękne!
OdpowiedzUsuńOj tak, tak:)
UsuńŚliczny prezent :)
OdpowiedzUsuńTo prawda:)
UsuńPrześwietny ten misiek :) Cudowna niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńTak, Ewciu - ucieszyłam się niesamowicie.
UsuńBuziaczki:)
Ale super wygląda,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest naprawdę super, Elu:)
UsuńAle cudeńko :-) Nati jest mistrzynią quillingu :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda - prawdziwa mistrzyni:)
UsuńBardzo piękny, nie wiedziałam że można tworzyć takie cuda metodą quillingu.
OdpowiedzUsuńGosieńko, Natalka tworzy prawdziwe cuda.
UsuńUroczy misiak.
OdpowiedzUsuńTo prawda:)
Usuńpiękny prezent otrzymałaś Małgosiu:)
OdpowiedzUsuńOj tak, Basieńko:)
UsuńMisio fantastyczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję, Danusiu.
UsuńPozdrawiam również:)
WOW - ale cudeńko!!! Szczęściara z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTak - szczęście mi dopisało.
UsuńWspaniała wygrana Małgosiu, gratuluję. Prześliczna praca. !!Aż miło się ją ogląda!
OdpowiedzUsuńTak, Kasiu, Natalka robi quillingowe cuda.
Usuń