poniedziałek, 27 lutego 2017

Metryczka

Witajcie, kochane!
W końcu się zmobilizowałam i wypełniłam metryczkę.

http://hubka38.blogspot.com/2015/07/metryczka_2.html


Nick/imię
Mam na imię Małgorzata, a znacie mnie jako Małgosię X.

Co najchętniej przygarnęłabyś? Jakie techniki podziwiasz?
Podziwiam wszelkie rękodzieło jako wytwór zdolnych rąk i pełnego pasji serca. Każde też chętnie przygarniam, a już najbardziej cieszę się z szydełkowych cudeniek (jako osoba, która sama nie ma pojęcia o zawiłościach sztuki szydełkowania), zwłaszcza z gwiazdek, które w okresie bożonarodzeniowym rozwieszam w całym domu.

Jakie techniki wykorzystujesz w swoich pracach? W czym jesteś najlepsza?
Papier. Tworzę głównie kartki i albumy. Kiedyś dużo rysowałam i malowałam na szkle – ale to było dawno.

Trzy ulubione kolory to:
Niebieski we wszelkich odcieniach, różowy i szary. Ale tak naprawdę lubię wszystkie kolory i nie wyobrażam sobie, że któryś mógłby nie istnieć.

Kolory, których nie noszę/nie lubię to:
Nie noszę nic czerwonego (a kiedyś mogłam się ubierać na czerwono od stóp do głów i nawet miałam czerwone włosy) i bardzo rzadko czarny (bo wyglądam w nim jak w ostatnim stadium galopujących suchot). Natomiast lubię wszystkie kolory i wykorzystuję je w swoich pracach, jedne częściej, inne rzadziej.

Czy lubisz dostawać przydasie? Jeśli tak, to jakie?
Chyba każdy lubi:) Najbardziej lubię dostawać scrapki i szydełkowe maleństwa, szczególnie kwiatuszki (patrz punkt 2). I jeszcze kwiaty z foamiranu. Ale cieszę się z każdych przydasi i każde radośnie wykorzystuję w swoich pracach.

Czy nosisz biżuterię? Jeśli tak, jaką?
Zawsze noszę zegarek i kolczyki, bardzo często bransoletki, czasem coś na szyi.

Czy masz jakiś ulubiony motyw, który przewija się np. w Twoim mieszkaniu, ubiorach?
Motyle (co pewnie niektórych nie zdziwi). To nie znaczy oczywiście, że chodzę obwieszona nimi od góry do dołu😀
Lubię też motywy kwiatowe, roślinne oraz ptasie.
A mieszkanie mam bardzo, bardzo zwyczajne i bez jakichś konkretnych motywów.

Kawa czy herbata (jeśli tak, co lubisz, a czego nie).
Każda możliwa herbata – wypijam hektolitry tego napoju. Kawę pijam sporadycznie i na dobrą sprawę mogłaby dla mnie nie istnieć.

Ze słodyczy to ja najbardziej:
Wszystko. Po prostu wszystko. A z braku to nawet mogę dżem czy miód łyżeczką ze słoika😀

Czy ucieszyłaby Cię książka w paczce wymiankowej? Jeśli tak, jaki gatunek?
Książki uwielbiam i pochłaniam, ale wolę je kupować sama.

Czy ucieszyłby Cię kosmetyk? Jeśli tak, to jaki?
Ucieszyłby, ale to zawsze jest ruletka, bo skórę mam bardzo kapryśną i nigdy nie wiadomo jak zareaguje na dany kosmetyk. Jeśli źle, to ucieszy się moja Mamcia😀

Chciałam jeszcze dodać
że metryczkę wypełniam bardziej dla zabawy, a tak naprawdę to cieszę się z każdego podarunku, każdego życzliwego odruchu serca i każdego dobrego słowa.

60 komentarzy:

  1. Super Małgosiu, teraz wiemy więcej:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No Gosieńko jak miło, teraz będzie znacznie łatwiej dzięki tej metryczce :) Buziaki pa

    OdpowiedzUsuń
  3. I teraz juz będzie z górki 😁
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie się przedstawiłaś Małgosiu,zatem koduję w głowie co,kiedy i jak .
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To już nie jesteś Małgosią X :) Miło Cię poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, że się zdecydowałaś :) Zawsze miło jest wiedzieć :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam napisaną wcześniej, ale nie chciałam zamieszczać przed wiadomymi datami, bo to by wyglądało, że się dopominam o prezenty:)

      Usuń
  7. miło poczytać o Tobie nieco "więcej"! Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gosiu w końcu! Super ze się zdecydowałaś i można Cię lepiej poznać :)

    Całusy

    OdpowiedzUsuń
  9. Małgosiu, super że podzieliłaś się z nami kolejnymi informacjami o swojej osobie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnie stadium galopujących suchot rozłożyło mnie na łopatki :-). Ja kocham czarny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy mojej bladej cerze i jeszcze z odcieniem kości słoniowej czarnego unikam jak tylko mogę.

      Usuń
  11. Gosiu, miło Cię poznać bliżej :-)
    I ja muszę się kiedyś odważyć i zwierzyć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Małgosiu- postaram się jak najszybciej uzupełnić- proszę o banerek w górnym rogu:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewciu, banerek jest po prawej stronie (wprawdzie nie u góry).
      :)

      Usuń
    2. Małgosiu- przepraszam, że tak długo, ale wreszcie jesteś w metryxczce!Buziaki!

      Usuń
  13. Ciesze się Gosiu ze wypelnilas metryczke. ..choć i bez niej udało mi się juz trochę Cię poznac:-) z czego bardzo się cieszę:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. O tym szydełku z pewnością zapamiętam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gosieńko! Dobrze że zdecydowałaś się na metryczkę, Bardzo pomaga - Pozdrawiam Cię Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  16. Super! To, że motylki i szydełko już wiedziałam, ale teraz znamy jeszcze kilka nowych szczegółów:)) Buziaczki:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Miło Gosiu dowiedzieć się jeszcze czegoś o Tobie :)
    Buziaki
    P.S. Ale jak to kawa by mogła nie istnieć? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniś, od biedy wypiję, ale jakąś szczególną pasjonatką nie jestem. Gdyby jej nie było, wcale bym nie płakała:)

      Usuń
  18. Fajnie Małgosiu że zdecydowałaś się wypełnić swoją metryczkę , o dziwo bardzo przydatna rzecz , często metryczki mnie ratowały . No i miło było poznać Cię bliżej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobrze, że ją wypełniłaś. Dobrze wiedzieć :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Przydatna rzecz taka metryczka :) miło Cię lepiej poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Na pewno skorzystam z tych wytycznych Małgosiu :D Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Miło poznać Cię bliżej Małgosiu!
    Przesyłam buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  23. Miło Cię poznać Kochana <3 ściskammmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. ... Wiedziałam!!!!! Wiedziałam, że o czymś zapomniałam :p O imieninach Skarbie, Twoich:p Wszystkiego najlepszego spóźnionego!!! <3 <3 <3 Buziaki posyłam i tulę do serca <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Miło się więcej o Tobie dowiedzieć imienniczko:-) toś Ty 3 dni młodsze ode mnie;-).
    A imieniny przeniosłem sobie jak trochę podroslam na lato, bo wszystkie koleżanki miały wiosna I latem A do mnie zawsze było trudno dotrzeć bo kiedyś w lutym to były zimy:-)))
    Tylko zazdroszczę Ci tego galopujacego suchota, gdyby nie ten czarny to ja bym była turlajaca się kuleczka, więc mogę Co trochę podesłać;)
    Czarny uwielbiam niezależnie od wagi ( kiedyś było 5 kg że mało teraz za dużo), kiedyś mogłam się ubierać calutka na czarno teraz lubię łączyć z granatem szmaragdem I zielenią.
    A czerwonego I mnie brak.
    Fajnie Bubla to wymyśliła I często wpadam poczytać I kolejnych dziewczyny:-)
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam imienniczkę!
      Galopujące suchoty to raczej ze względu na blado - żółtawą cerę, bo kształty to mam z tych bardziej kulistych:)

      Usuń
  26. Super Małgosiu, kolejne przydatne informacje :)

    OdpowiedzUsuń
  27. I git majonez! Fajnie ze dołączyłaś do kolekcji metryczkowej Hihi:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Fajnie, że wypełniłaś metryczkę :-) Widzę, że mamy podobne upodobania kolorystyczne (szary, niebieski, różowy), a co do słodyczy, to nie muszę ich jeść codziennie, ale jak mnie najdzie, a w domu ich nie mam (zazwyczaj nie mam), to dżem i miód to nic - wyjadam cukier z cukierniczki. Pokażesz swoje malunki na szkle?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że mamy tyle punktów wspólnych.
      Malunków na szkle nie dam rady pokazać, bo zazwyczaj rozdawałam innym pomalowane butelki, słoiczki, świeczniki, wazoniki, obrazki. Zdjęć nie robiłam, nawet nie miałam wtedy aparatu. A to, co miałam w domu, już się potłukło (nawet lustro z liliami popękało i trzy lata temu trafiło na śmietnik). Ostały się tylko te dwie bombki:
      https://papierowy-jarmark.blogspot.com/2016/12/jeszcze-prezencik-i-bombki-sprzed-lat.html

      Usuń
    2. Ale ze mnie sklerotyczka - przecież je widziałam. Może dlatego, że malowanie na szkle bardziej z płaskimi taflami mi się skojarzyło, niż z bombkami.

      Usuń
    3. A ja właśnie na płaskich taflach rzadko malowałam, wolałam bombki, butelki czy wazoniki.

      Usuń
  29. Małgosiu, co nieco wiedziałam, ale teraz juz wiem więcej 😃 No tez się porównałaś do tych suchot 😂

    OdpowiedzUsuń
  30. Cieszę się ,że mogłam poznać Cię bliżej :)
    Szydełkową mistrzynią może nie jestem , ale wiele umiem szydełkiem wyczarować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Beatko i witam Cię wśród obserwatorów.

      Usuń

Serdecznie dziękuję za każde pozostawione słowo...