Witajcie, kochani!
Intrygujące pytanie tytułowe padło w majowej edycji zabawy u Lenki.
Pewnie nie byłam jedyną osobą, której Rudolf od razu skojarzył się z reniferem Świętego Mikołaja. Mój Rudolf zimna się nie boi i bez półgolfa (półgolfu?) trafił na kartkę namiotową. To pierwsza w tym roku kartka bożonarodzeniowa zrobiona przeze mnie.
Ciepły sweterek nosi za to niedźwiadek na stempelku, który dostałam od jednej z Was (przyznać się w komentarzu od kogo, bo mam sklerozę:). A przed Wami moja pierwsza niedoskonała próba karty do Art Journala, która powstała z tęsknoty za ciepłem i słońcem, kiedy w pracy wyłączyli nam ogrzewanie i marzłam w dwóch podkoszulkach, swetrze, polarze i zimowych butach. Zawsze podziwiałam artjournalowe karty Danusi i to one stały się dla mnie inspiracją do nieśmiałej próby w tej dziedzinie.
Pozdrawiam Was serdecznie, kochani i życzę Wam dużo słońca
Małgosia X