I znów muszę się podzielić z Wami moją radością ogromną i to
podwójną. Bo właśnie dwie paczuszki do
mnie przybyły za pośrednictwem pani listonoszki, z czego jedna – zupełnie nieoczekiwana.
Po otwarciu wzruszyłam się niesamowicie. Sami zobaczcie jaką niespodziankę
sprawiła mi Lidzia – Czarna Dama. Najpierw z koperty wyfrunęły na mnie motyle
tak przeze mnie ukochane. Ta karteczka sztalugowa strasznie wpadła mi w oko, gdy
zobaczyłam ją na blogu „Misiowy Zakątek”, ale nawet mi się nie śniło, że taką
dostanę. A w środku są wyjątkowe słowa od Lidzi…
Jest też coś do delektowania się…
… i cała masa wspaniałych scrapków, wśród których nawet
motylków nie zabrakło.
Druga paczuszka przybyła od Agatki z bloga „Robótki ręczne na wesoło”. Jakiś czas temu zachwyciłam się herbaciarką w motyle, wykonaną
zdolnymi łapkami Agaty, a wymiana komentarzy i maili zaowocowała prywatną wymianką.
I oto mam herbaciarkę w motyle! Proszę podziwiać:
Po otwarciu snuje się upajający zapach różnych herbatek,
którymi Agatka wypełniła pudełeczko.
Żebym
nie straciła swojej okrągłej formy, przybył też zapas cukierków w słoiczku.. a
jakże: w motyle.
I zbiór cudnych przydasi wraz z pozdrowieniami z Białkowa.
Liduś, Agatko, dziękuję Wam z całego serca za te wspaniałe
dary. Zawsze w takich chwilach czuję pewne zażenowanie: bo czymże sobie
zasłużyłam? I radość ogromną, że tyle dobra jest na świecie.
I Wam dziękuję, bratnie dusze, że zechciałyście podzielić ze
mną tę radość. Wszystkim zaś dedykuję ten wiersz Ryszarda Krynickiego:
ale nie bezsilna.
Dobroci nie trzeba siły.
Dobroć sama jest siłą.
Dobroć nie musi zwyciężać:
dobroć jest
nieśmiertelna.
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do następnego posta, w
którym dowiecie się, co powędrowało ode mnie do Agatki w ramach naszej
wymianki.
Gosia
Sis moja kochana, cudowności dostałaś, cieszę się razem z Tobą, dziewczyny mają wielkie serducha, a radość obdarowanego - zawsze bezcenna. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńKochana, powiem tylko, że moje życie byłoby o wiele uboższe, gdyby nie blogowe przyjaźnie - choć działam od tak niedawna. Człowiek na oczy kogoś nie widział, a faktycznie czuje się, jakby z siostrą sobie konwersował<3
UsuńTulę z całych sił:)
To są cudne chwile,kiedy dostajemy coś od kogoś tak zupełnie bez okazji i bezinteresownie.Małgosiu Ty masz dobre serce to inni Tobie też je okazują .
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty,nic tylko pozazdrościć takich skarbów i pamiątek .
Buziaki
Danutko i pomyśleć, że tak się bałam założenia bloga. To znaczy najbardziej bałam się odrzucenia... Tymczasem takie cuda tu się dzieją. Kochana, jeszcze raz (na pewno nie ostatni) kłaniam się do samej ziemi za pomoc we wprowadzeniu mnie w ten niezwykły świat.
UsuńCałuski na dobranoc:)
Ależ cudeńka dostałaś, super, ciesz się, bo jest czym. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, Reniu, cieszę się z całego serca.
Usuńpozdrawiam ciepło i przesyłam całuski na dobranoc:)
Cudowności dostałaś! Scrapków to Ci strasznie zadroszczę;) Teraz czekam na piękności jakie z nich powstaną.
OdpowiedzUsuńBuziaczki Gosiu:)
Aniu,jak znam siebie, to na początku nie będę śmiała tych cudeniek zużyć - będę je pieczołowicie oglądać i podziwiać:)
UsuńCałuski na dobranoc:)
Cudowności dostałaś od dziewczyn :) a zasłużyłaś, bo serce masz ogromne :)
OdpowiedzUsuńUlciu, moje serce jest maleńkie przy ogromie serc wspaniałych osób, które tu poznałam. Ale cieszę się, że może bić wspólnym rytmem.
UsuńPozdrawiam i przesyłam buziaczki na dobranoc:)
Tak to już jest w tym naszym blogowym świecie Małgosiu, lubimy być obdarowywane ale i same chętnie obdarowujemy. Bardzo sobie cenię takie pamiątki.
OdpowiedzUsuńDostałaś śliczne prezenty, z całego serca gratuluję.
Przesyłam uściski.
Ewciu kochana, ten świat jest tak niezwykły i tak przepełniony dobrocią, że Bogu dziękuję za to, iż dane mi było do niego trafić.
UsuńPozdrawiam i przesyłam całuski na dobranoc:)
Gosieńko miałam ogromną radość móc Cię obdarować, niech Ci wszystko dobrze służy. Buziaki kochana :)
OdpowiedzUsuńA Agatka też CI śliczny prezent zrobiła.
Kochana, wdzięczność moja pokonuje wszelkie odległości i pędzi do Ciebie z prędkością światła:)
UsuńCałuski na dobranoc:)
Małgosiu! Cudowności dostałaś, Dobro zawsze trafia do dobrych ludzi - Pozdrawiam Cię Serdecznie
OdpowiedzUsuńKrysiu, a to dobro rozprzestrzenia się między innymi dzięki Twojej wspaniałej córce. Dziękuję...
UsuńPozdrawiam i przesyłam całuski na dobranoc:)
Super prezenty :) Gratuluję tylu cudeniek i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję za podzielenie moje radości i przesyłam buziaczki na dobranoc:)
UsuńMałgosiu, cieszę się razem z Tobą, bo dostałaś naprawdę piękne prezenty. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMoniczko, moja radość jest tym pełniejsza, że takie życzliwe osoby jak Ty dzielą ją razem ze mną.
UsuńPozdrawiam i przesyłam całuski na dobranoc:)
Blogowe koleżanki mają wielkie serca i ja też się o tym wiele razy przekonałam. Super prezenciki otrzymałaś, gratuluję i pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńGosieńko, te wielkie serca są niesamowite. Pozdrawiam Cię gorąco i przesyłam buziaczki na dobranoc:)
Usuńwspaniałe prezenty pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, Arletko i przesyłam buziaczki na dobranoc:)
UsuńPiękne motylowe pamiątki :-)))
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że mam motylowego bzika:)
UsuńPozdrawiam i przesyłam buziaczki na dobranoc:)
i ja jutro się pochwalę co mi Gosieńka wspaniałego natworzyła no a dzisiaj tu i teraz BARDZO CI DZIĘKUJĘ.... za to że JESTEŚ, ot TAK !!! :)
OdpowiedzUsuńbuziaki :*
Agatko, to ja dziękuję. I cieszę się, że przesyłka dotarła bez szwanku (jaja spełniły swoją rolę:)
UsuńTulę do serca przepełnionego wdzięcznością i życzę dobrej nocki:)
Małgosiu cudowne upominki. Zastanawiasz się czym zasłużyłaś na tyle dobra. A czy nie dlatego że poprostu jesteś?. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMarzenko, dziękuję serdecznie. Widzisz, to wszystko jest względne: dla niektórych to, że jesteś wystarcza, by obdarować Cię dobrem, dla innych jest to pretekst, by życzyć Ci źle. Tym bardziej jestem wdzięczna za wszelki okruch dobra, zwłaszcza, że tu nie tylko okruch, ale cała jego obfitość się objawiła.
UsuńAle rozumiem Twoją myśl, kochana - to, że jesteśmy, powinno wystarczać byśmy obdarzali się dobrem.
Pozdrawiam Cię z głębi serca i tulę na dobranoc:)
Ależ cuda, Małgosiu, dostałaś!
OdpowiedzUsuńAle i Twoje serduszko wielkie - dobro rozsiewasz, ciepłymi słówkami wspierasz, to i do Ciebie wraca :)
Iwonko, a ja za Twoje serdeczne słówka dziękuję i w głąb serca je chowam.
UsuńPozdrawiam ciepło i przesyłam buziaczki na dobranoc - tuż przed północą:)
Tak to juz jest Gosieńko. Dobro wyrządzone w dwójnasób powraca. Masz tego przykład. Jestes ciepła i miłą osobą i tym zasłuzyłas na prezenty, a dziewczyny maja wielkie serca. Skrapków zazdroszczę, lecz pozytywnie. Juz widzę jakie cuda z nich stworzysz. Buziaczki Gosiu i uściski zostawiam.
OdpowiedzUsuńHanuś, aż żal mi będzie wykorzystywać te skrapki:) A ogrom serc osób wspaniałych, które tu poznałam wciąż mnie zachwyca i onieśmiela.
UsuńCałuski najserdeczniejsze, kochana:)
Same cudowności dostałaś, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i serdecznie ściskam:)
UsuńJak to się mówi "karma powraca" :) i do ciebie wróciła. Ty obdarowywujesz to i od innych dostałaś :)
OdpowiedzUsuńTinuś, niby masz rację, ale jakoś łatwiej innych obdarować niż samemu przyjmować:)
UsuńCałuski serdeczne:)
Łał... Super! Cieszę się razem z Tobą :-D
OdpowiedzUsuńDziękuję, kochana i przesyłam całuski:)
UsuńMałgosiu u nas tak już jak w jednej wielkiej rodzinie. Nadajemy wszystkie na tych samych falach , a jak ktoś nadaje na innych wykrusza się bardzo szybko. Tu nikt z nikogo się nie śmieje nikt nie puka się w czoło jak widzi że robić w lipcu kartki na Boże Narodzenie. A dowodami sympatii są takie właśnie drobiazgi którymi się na wzajem obdarowujemy I radość wielka jest zarówno z dawania jak i z dostania .
OdpowiedzUsuńKażda z nas kiedyś założyła bloga, i zaczynała swoja przygodę. Ty miałaś wielkie szczęście , że trafiłaś na Danusię, naszego dobrego duszka i Szefową. Ona już nie jednej z nas pozwoliła zaistnieć .
A że jesteś wspaniała, ciepłą osobą to dziewczyny polubiły Cię od razu. I okazują to właśnie w postaci takich prezentów. Nie zazdroszczę tylko cieszę się razem z Tobą.
Buziaczki
Anulka, czuję się dokładnie jak w rodzinie. Dowody sympatii są wspaniałe i ta akceptacja właśnie: to, że nikogo nie dziwi, że babka w średnim wieku "bawi się" papierkami, kupuje i zbiera jakieś dziwne "nieużyteczne" rzeczy i rozdaje swoje wytwory na prawo i lewo. Poznanie Danusi było dla mnie błogosławieństwem, bo praktycznie w jeden sobotni wieczór przeprowadziła mnie sprawnie przez proces tworzenia bloga i udzieliła mi mega wsparcie i motywację. Jak zresztą Wy wszystkie tutaj, cudowne, wspierające Babeczki.
UsuńI wiesz, Aniu, co jeszcze tu jest niezwykłe: że nikt nikomu nie zazdrości, nie ma rywalizacji na punkcie robienia lepszych prac, każdy się wspiera i potrafi dostrzec to, że każde rękodzieło jest wspaniałe, wyjątkowe i zawiera kawałek włożonego serca. Kocham być TUTAJ.
Ściskam Cię do ostatniego tchu i zasypuje buziakami:)
Małgoś, prezenty dostałaś przepiękne. Nie wiedziałam, że aż tak uwielbiasz motyle :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moniś, dziękuję z serca. A motyle kocham miłością obłędną od najwcześniejszego dzieciństwa, gdy ledwo nauczywszy się czytać studiowałam z zapałam "Atlas motyli". Kocham też ptaki, choć ich motyw nie pojawia się praktycznie w moich pracach.
UsuńCałuję serdecznie:)
Fajne prezenty dostałaś!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty, Agnieszko.
UsuńPozdrawiam Cie i przesyłam całuski:)
piękności dostałaś
OdpowiedzUsuńRzeczywiście piękności, Basieńko.
UsuńCałuski serdeczne:)
Małgosiu, tyle motyli do Ciebie przyleciało! Same cudowności :-)
OdpowiedzUsuńTu nie trzeba zastanawiać się czym i czy się zasłużyło :-)
Tak, dobroć jest nieśmiertelna.
Beatko, same motyle radości, sympatii i przyjaźni do mnie przyfrunęły.
UsuńPrzesyłam najserdeczniejsze uściski:)
I prezenty piękne i wiersz. Te ażurki od Lidki są jak marzenie. Podoba mi się zdanie "Żebym nie straciła swojej okrągłej formy" - widać, że masz dystans do siebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Anetko, dystansu do siebie mi nie brakuje i nie mam oporów, żeby z siebie pożartować:)
UsuńPozdrawiam cieplutko i przesyłam buziaczki:)
Piękna wymianka, godna pozazdroszczenia, jesteście niesamowite! podziwiam i pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńMadziu, dziękuję i pozdrawiam naj-naj-najserdeczniej:)
Usuń