poniedziałek, 17 sierpnia 2020

Relaks z poezją

 Witajcie, kochani!

Z resztek hortensjowego papieru powstały jeszcze zakładki. W sierpniu Ewcia w swojej zakładkowej zabawie zaproponowała nam książki dla relaksu.

Nie ma to jak relaks z tomikiem poezji – czasem otwieram na chybił trafił, czasem wyszukuję ulubione wiersze, czasem czytam po kolei. A wśród tych najbardziej ulubionych spośród ulubionych znaleźli się:
Maria Pawlikowska – Jasnorzewska

 
 
 

Konstanty Ildefons – Gałczyński

 
 
 

ksiądz Jan Twardowski

 
 
 

i Basia Wójcik

 
 

Jak widać zakładki w podobnym stylu, ale każda przeznaczona do odpowiedniego tomiku, bo z tyłu umieściłam wiersze poszczególnych poetów.

A na koniec modraszka, która siedziała zadumana na poręczy balkonu i nie przeszkadzał jej wcale aparat fotograficzny.

Pozdrawiam Was serdecznie, kochani i do następnego spotkania,
Małgosia

 

73 komentarze:

  1. Małgosiu, piękne zakładki. Niezwykle romantyczne. Uwielbiam Marię Pawlikowską-Jasnorzewską i Basię Wójcik. Czytam często. Znam wiersze Ks. J.Twardowskiego i wiele z nich lubię bardzo. Wspaniałe - zakładki i książki:)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne i romantyczne zakładki :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe zakładki i bardzo romantyczne :)
    Uwielbiam Pawlikowską-Jasnorzewską Gałczyńskiego, znam wiersze ks. Twardowskiego.
    Pozdrawiam Małgosiu serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zakładki. Lubię taki styl i wiersze tych autorów. Szczególnie Pawlikowskiej Pawlikowskiej . Polecam książkę "Maria i Magdalena" Magdaleny Samozwaniec. Być może Gosieńko doskonale ja znasz. Pozdrawiam serdecznie Ania-Pawanna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Aniu. Oczywiście, że mam i czytałam "Marię i Magdalenę" i jeszcze "Zalotnicę niebieską".

      Usuń
  5. Malgosiu zakładeczki sa cudne!!! Co jedna to piękniejsza i jakąe pasujące do słów poszczególnych poetów. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Małgosiu! Przyznaję się, że moje myśli tez pobiegły ku wierszom ;-d, choć czytam je dość rzadko. Ale nie wpadłam, żeby na zakładce bym utwór z danej książki- genialne!!! I zgapię!!!!!!!!:-D Zakładki zachwycające!!! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zakładki wykonałaś. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowna! I te papierki stamperii<3

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne zakładki powstały Małgosiu, poezja to pokarm dla duszy, zwłaszcza gdy pochodzi ona od tak wspaniałych twórców, których przedstawiłaś. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe wiersze, piękne zakładki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne i romantyczne, pasują idealnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zakładki i świetny wybór poezji! Podobają mi się Ci sami poeci, dodałabym jeszcze Leśmiana i Konopnicką (wychowałam się na jej wierszach).
    Pozdrawiam Gosiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Aniu. O tak, Leśmian jest cudowny. Ja lubię jeszcze Herberta, Okudżawę, Baudelaire'a... oj, pewnie jeszcze wielu by się znalazło.

      Usuń
  13. Ależ te zakładki sa piekne... :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak widać potrafisz pięknie wykorzystać papier do ostatniego "okruszka";)
    Piękne zakładki- każda jedna:)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. Trafnie dobrane zakładki. Papier wpasowały się idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne zakładki pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Małgosiu zakładki są śliczne! Tak delikatne, wdzięczne, ulotne jak tomiki poezji. Ja także bardzo lubię ks. J. Twardowskiego. Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Małgosiu zakładki są cudne :).

    Ja niestety z poezją jestem na bakier ;).

    OdpowiedzUsuń
  19. Geniusz tych zakładek polega na tym, ze wpisałas tam z tyłu wiersze- podzielam zdanie Hubki :) śliczne sa i bardzo pomysłowe :) tego niebieskiego Gałczyńskiego to mam w podobnym stanie jak Twój - nadgryziony zębem czasu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Aguś. Tak to jest ze starymi zaczytanymi książkami:)

      Usuń
  20. Małgosiu, piękne zakładki! te papiery są fantastyczne. Bardzo lubię poezję Pawlikowskiej i ks. Twardowskiego. Pozdrawiam serdecznie 🌺

    OdpowiedzUsuń
  21. Zachwyciłam się nimi! I te wiersze...cudnie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Podoba mi się pomysł na zakładkę z wierszem - można sobie wybrać ulubiony i zawsze mieć go pod ręką. Zakładki wyszły ślicznie, idealnie wpisują się w poetyckie nastroje. Uściski Małgosiu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pierwsza zakładka najbardziej mi się spodobała :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Do mnie też wpadają sikorki z wizytą na balkon.
    Dopóki kota ich tam nie wypatrzy ;)
    Wtedy siadają na pobliskim drzewku idą dzioby ewidentnie grając na nosie kotu! ;)))) Nie sądziłam, że ptaszki potrafią być takie...złośliwe ;)))

    Fajne zakładki. W każdej książce mam jakąś bo zwykle czytam kilka na raz...
    a ponieważ czas letni nie sprzyja czytelnictwu, to dobrze wiedzieć zimą gdzie się skończyło ;D

    OdpowiedzUsuń
  25. Sikorki zachwycaja:) a zakładki Gosiu bardzo eleganckie :) podobaja mi sie :):):) usviski Gosiu !

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniałe zakładki Małgosiu.:) Super, że wśród nich znalazła się poezja naszej wspaniałej blogowej koleżanki. Ściskam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczne zakładki :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Małgosiu Kochana, jak się cieszę, że lubisz moją poezję. Pawlikowska, Gałczyński, ks. Twardowski to również moi ulubieni poeci. Zarumieniłam się mocno w ich towarzystwie, ale dla mnie to ogromna radość gdy ktoś czyta moje słowa. Bardzo Ci dziękuję. Basia i Marek już rozpoczęci:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Basiu. Twoje wiersze budzą we mnie wzruszenie równe temu, które odczuwam czytając poezję Pawlikowskiej, Gałczyńskiego i ks. Twardowskiego.

      Usuń
  29. Świetnie wykorzystane resztki papierów. Rewelacyjne zakładki :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie wiem jak ja to zrobiłam ale pisałam komentarz jakoś zaraz po publikacji posta a tu nie ma go hmmm.
    Małgosiu zakładki sa cudne. Delikatne i świetny pomysł na wiersz z jednej strony. Za poezja może nie przepadam ale mam kilka ulubionych wierszy do których wracam w tym ks. J. Twwrdowskiego do któreho miałam okazje wrócić niedawno dzięki zdalnej nauce. A fo Basi poezji muszę zajrzeč bo coś mo świta ale nie wiem z której strony😊 Ach te sikoreczki, u mnie nie ma.żadnych a żaluje bo jak mieszkałam w bloku uwielbiałam przykleić nos do szyby i je podziwiać. Buziaki😘😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Agusiu. Czasem komentarze znikają, taki urok bloggera:)

      Usuń
  31. Wspaniałe kompozycje Małgosiu, Twoich zakładek!!! Niby małe prace, ale tak wyważone i dopieszczone, że trudno ich nie podziwiać.
    Serdeczności zostawiam po długiej przerwie:))

    OdpowiedzUsuń
  32. Przepiękne zakładki Małgosiu. Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale mi dogadzasz tymi papierami :-)

    Poezji nie czytam, chyba jej nie rozumiem... Co prawda podczytywałam kiedyś pod wpływem mamy Jasnorzewską i nawet jednym tchem przeczytałam "Zalotnice niebieską", ale nie licząc całego zgromadzonego w sanatoryjnej bibliotece szkolnej Słowackiego i Mickiewicza i poza obowiązującymi w szkole utworami, więcej z poezji nie czytałam nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Anetko. Ja poezję uwielbiam, nawet coś tam kiedyś sama próbowałam tworzyć, ale marnie mi wychodziło.

      Usuń

Serdecznie dziękuję za każde pozostawione słowo...