Witajcie, kochani!
Wczoraj działania w łazience rozpoczęły się już o 6.30 rano,
a oto efekt wstępnej walki z krzywymi ścianami i ściankami:
Dziś w końcu mogłam sobie pospać dłużej:)
I znów kilka odpowiedzi:
Aniu, miałaś rację, plątaniny rur już nie widać. Ale raczej
nie ma co liczyć na zakończenie remontu w przeciągu dziecięciu dni, ponieważ
sporo czasu zajmie doprowadzenie ścian do jako takiej prostoty. Są tak krzywe,
że w niektórych miejscach różnica między górą a dołem wynosi kilka centymetrów.
Do tej pory łazienka była tylko malowana, więc nie miało to większego
znaczenia, ale pod płytki ściany muszą być równiutkie. A zdjęć łazienki przed
chyba nie ośmielę się pokazać – zabytek PRL-u z lamperiami na ścianach,
stareńką wanną, umywalką i kibelkiem, które już nawet trudno było doczyścić i
rozlatującymi się szafkami.
Magdalenko, współczuję serdecznie, wyobrażam sobie jak
trudno musi być funkcjonować osobie chorej na astmę w takim pyle.
Agnieszko, moje mieszkanie też całe woła o remont. Następna
w kolejce jest kuchnia, tylko muszę grosza uciułać. A pył faktycznie jest po
prostu wszędzie.
Iwonko, staram się być pełna optymizmu i humoru, bo przecież
zamartwieniem się i narzekaniem nic nie zmienię – ani remontu nie przyspieszę,
ani czyściej od tego nie będzie. A tylko sobie i innym będę życie zatruwać. To
ja tak nie chcę.
Poza tym, kochani, dziś niemal cały dzień pada deszcz i jest
chłodno, odpoczywam sobie w domu i nastrajam się psychicznie na następny
tydzień. Ciekawe jacy jeszcze sympatyczni panowie przewiną się przez moją
łazienkę:) Ponieważ w najbliższym czasie nie zapowiada się nic ciekawego, tyko
gładzenie ścian, to następem razem pokażę Wam album dla małej Poli. A jako
zajawkę wrzucam urodzinową karteczkę dla niej.
Serdeczne uściski,
Małgosia
Gosiu trzymaj się dzielnie :) małymi kroczkami do przodu :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu jak patrzę na Twój remont to zaraz przypomina mi się mój 😊. Ale fajnie widać jak postępy idą do przodu, teraz będzie coraz lepiej. Oj niestety mieszkania wymagają co jakiś czas remontu, szkoda tylko że to takie kosztowne 😔. Małgosiu karteczka jest śliczna ❤ i już czekam na zdjęcia albumu-zapewne będzie cudny 😊. Wakacyjne buziaki posyłam!
OdpowiedzUsuńZ każdym postem widać postępy w pracach łazienkowych.
OdpowiedzUsuńKarteczka świetna! Ucztujące koteczki są urocze.
Pozdrawiam Małgosiu:)
Za remontami chyba nikt nie przepada. Trzeba po prostu zacisnąć zęby i jakoś je przeczekać ;) Czyżbyś miała pokazać nam album kotkowy? :)
OdpowiedzUsuńNo to już z górki. Teraz będzie pięknieć.
OdpowiedzUsuńUściski Małgosiu:)
Powoli do przodu, praca u Was wre! U nas dziś nawałnice, burze, prądu nie mieliśmy pół dnia... Ale już spokojniej ;) Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńAle jak już wszyscy fachowcy sobie pójdą, to dopiero będzie pięknie :) Karteczka urocza :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCoraz bliżej konca :) a karteczka sliczna :):):)
OdpowiedzUsuńMoja łazienka też się aż prosi o remont :)Śliczna karteczka.
OdpowiedzUsuńOj jak ja taki remont łazienki znam od podstaw;) trzymam kciuki za efekt końcowy oby szybko;)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta kartka dla Poli, a w łazience się dzieje. Pięknie będzie po remoncie. Fajnie że trafiłaś na taka solidną ekipę. Powodzenia Małgosiu , ma być znów upalnie to ściany będą szybko schły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Małymi kroczkami, ale wszystko posuwa się do przodu. Jeszcze chwila, a będziesz miała śliczną łazienkę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrzymaj się. Oby dalej i do przodu.
OdpowiedzUsuńA karteczka jest urocza!
Małgosiu dzieje się i to ciągle na plus. Jak już pierwszy rząd płytek pójdzie to będzie prawie jakby koniec haha. Coraz bardziej wtedy ten remont będzie Cię cieszył bo efekty już bardziej widoczne. Super masz ekipę! Buziaki:-)
OdpowiedzUsuńjeszcze troszkę i będzie po remoncie :)
OdpowiedzUsuńPiękna kocia karteczka na urodiznki
Jak najszybciej do finału...
OdpowiedzUsuńŁazienka pięknieje z dnia na dzień :)
OdpowiedzUsuńKotkowa karteczka jest cudna.
Pozdrawiam serdecznie :))
Karteczka świetna, a od poniedziałku wpadasz do mnie na duży remont.:):)
OdpowiedzUsuńPrzesłodka karteczka Małgosiu.:) Widać spory postęp prac. U nas przymusowa przerwa w remoncie. Pozdrawiam milutko i życzę wytrwałości Gosiu.
OdpowiedzUsuńBędzie pięknie :-)
OdpowiedzUsuńFajna karteczka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kocia karteczka :-)
OdpowiedzUsuń