Witajcie, moi kochani!
Zanim zdradzę Wam, dlaczego na chwilę zniknęłam z
blogosfery, pokażę kilka notesików, które powstały ostatnimi czasy. Ot, choćby
takie z samoprzylepnymi karteczkami, które można postawić na biurku.
I takie, które zmieszczą się nawet w niewielkiej torebce.
Stempelek z jarzębinową wróżką dostałam kiedyś od Hubki.
A gdzie byłam, jak mnie nie było?:) Otóż w Krakowie, mieście
niezwykłym, gdzie dzieją się cuda. Tym razem też nie obyło się bez wyjątkowego
wydarzenia. Wspaniałe chwile w pachnącej wiśniami restauracji… długa, serdeczna
rozmowa… spacer po urokliwych zakątkach… wrażenie, że znamy się od zawsze…
trudno mi słowami oddać emocje towarzyszące spotkaniu z Basią Wójcik. Basiu
droga, dziękuję Ci za wszystko.
A po powrocie czekała na mnie niespodzianka, tym większa, że
zapomniałam już, iż udało mi się jakiś czas temu wygrać zgadywankę u Agatki. I
oto jaki piękny bukiet tulipanów w nagrodę do mnie przywędrował:
Dziękuję z całego serca, Agatko.
I Wam dziękuję, że do mnie zaglądacie, nawet pomimo tych
upałów. Ja je lubię, ale wiem, że jestem w zdecydowanej mniejszości. Za to w
następnym poście wprowadzę trochę jesiennego klimatu – już dziś zapraszam.
Uściski dla wszystkich,
Małgosia
Piękne notesy super spotkanie fajny prezent ja tez lubię upały
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu.
UsuńFajnie, że nie jestem sama jeśli chodzi o upały:)
Gratuluje podarków :) notesiki są czaderskie :) Buzia się sama uśmiecha :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aguś.
UsuńŚliczne notesiki, fajne są takie spotkania w realu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam upalnie - lubię ciepełko, ale nie takie tropiki :)
Dziękuję, Eluniu.
UsuńCudne notesiki robisz, ja notesy uwielbiam, piękne są. Wspaniałe spotkanie za Tobą, a tulipany śliczne, u mnie też goszczą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agusiu.
UsuńNotesiki przecudne Małgosiu, Kraków w miłym towarzystwie jest jeszcze piękniejszy!!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Moniczko.
UsuńSuper notesiki :) Takie spotkania na żywo są niezapomniane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ulciu. Tylko nasze jakoś się odwleka:)
UsuńPrześliczne i bardzo pomysłowe.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Elu.
UsuńMałgosiu, notesiki są śliczne. Małe cacuszka:)
OdpowiedzUsuńUsciski
Dziękuję, Izabelko.
UsuńUrocze te notesiki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agusiu.
UsuńMałgosiu, fantastycznie ozdobiłaś te notatniki! Aż chciałoby się taki mieć :) Kraków kocham, ale po ponad 5 latach pracy w tym mieście miałam lekki przesyt. I póki co jak mam jechać na większe zakupy, to wybieram Katowice.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewuniu. Mi się Kraków chyba nigdy nie znudzi.
UsuńMałgosiu te notesiki są piękne że aż mi brak słów. Super, że spotkałaś się z blogową koleżanką, takie spotkania są w cenie.
OdpowiedzUsuńSERDECZNOŚCI
Dziękuję, Edytko.
UsuńGosiu , botesuki pierwsza klasa, zwłaszcza ten z zielonym motylkiem :) spotkania w realu zazdraszczam :) a tulipanki tylko niech nie zwiędną Hihi:) ja upały tez lubie wiec słonecznych dni nam zycze Hihi:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agatko.
UsuńOby słońce nam świeciło jak najdłużej.
Świetne notesiki, zwłaszcza te ze stojącą okładką.
OdpowiedzUsuńDostałaś świetny prezent.
pozdrawiam
Dziękuję, Basiu.
UsuńAle śliczności... Gosieńko piękne są te notesiki i jakie fajne te z możliwością postawienia ich. A ten z jesienną wróżką mnie zauroczył, kocham jesienne klimaty, a ona mi się właśnie tak skojarzyła :) Buziaczki dla Ciebie gorące, bo lubisz ciepełko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Lideczko.
UsuńGosieńko! Notesiki Przecudowne, Ten pierwszy i z wróżką podoba mi najbardziej
OdpowiedzUsuńWróżka Urocza - Pozdrawiam Cieplutko
Dziękuję, Krysiu.
UsuńNotesiki są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńA tulipany de best, bo nawet w te upały nie więdną - haha :) Pozdrawiam :)
Dziękuję, Aniu.
UsuńGenialne notesy, zwłaszcza motyw z motylem i klatką przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie.
UsuńMałgosiu, nadal wspominam te niezwykłe chwile i cieszę się, że jeden z tych uroczych notesików stoi na moim biurku:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu. Niezapomniane wspomnienia...
UsuńWidziałam u Basi, wspaniałe miałyście spotkanie. Notesiki to takie małe dzieła sztuki. Cieszę się, że i do mnie jeden przyleciał. Jeszcze raz - dziękuję Gosiu:)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty otrzymałaś.
Upały mnie dobijają, nie wiem gdzie się schować:(
Miłego dnia:)
Dziękuję, Anusiu.
UsuńMałgosiu notesiki są extra , wiem bo mam i bardzo mi się podoba. Spotkania z Basia było na pewno świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję, Aniu.
UsuńPrzecudne notesiki Gosieńko i wspaniałe prezenty.:) Pozdrawiam milutko i przesyłam serdeczne uściski.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Lenko.
UsuńPiękne notesiki!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Madziu.
UsuńCudne notesiki :)
OdpowiedzUsuńWspaniały bukiecik dostałaś :)
Dziękuję, Aguś.
UsuńŚliczne notesiki!!! Wspaniałe prezenty!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję, Doniu.
UsuńJakie cudne notesiki!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Justynko.
UsuńAle ślicznie pooprawiałaś notesiki :-) Prezenty też dostałaś piękne. Co do upałów - uwielbiam je :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Anetko.
UsuńUpały są super!:)
Czytałam u Basi o Waszym spotkaniu i po cichu Wam go zazdroszczę, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Spotkać Basię i porozmawiać z nią musiało być prawdziwą przyjemnością. Wspaniałą dałaś pamiątkę Basi i sama wspaniałe rzeczy otrzymałaś. Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję, Karolinko. Tak, Basia jest niezwykłą osobą i spotkanie z nią to wyjątkowe wydarzenie.
Usuńjejciu notesiki są przecudne, nie wpadłam na to że tak mozna zrobić okładkę. Odgapię sobie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agatko. Odgapiaj śmiało:)
UsuńPiękne notesiki i tulipany :-) Pomysłowa okładka :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewciu.
UsuńMałgosiu, notesiki śliczne a ten z różyczkami widziałam na blogu u Basi z piękną dedykacją. Takie spotkania są bezcenne i niezapomniane :-))) Pozdrawiam z upalnego Krakowa - to moje rodzinne miasto, w którym rzeczywiście jest magicznie i wyjątkowo :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję, Halinko. Kraków jest wspaniały.
UsuńUrocze notesiki :), już samo patrzenie na nie poprawia humor.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Gosiu.
UsuńPrześliczne są te notesiki, szczególnie te pierwsze - na karteczki samoprzylepne. Właśnie szukam pomysłu na drobne upominki, pozwolisz Małgosiu że podkradnę pomysł?
OdpowiedzUsuńBuziaczki!
Ewciu, dziękuję. I podkradaj śmiało:)
Usuń