czwartek, 5 lipca 2018

Lipcowe kartkowanie z Anią


Witajcie, kochani!

W końcu zrobiło się porządnie ciepło, jak na lato przystało. No i co ja poradzę na to, że uwielbiam upały i z radością spaceruję w pełnym słońcu, czując jak każda kosteczka się we mnie rozgrzewa. A po powrocie do domu chłodny prysznic, obiad (ziemniaczki z koperkiem i zsiadłym mlekiem), kwaśna lemoniada i… można tworzyć. Tak oto powstały trzy kartki na zabawę u Ani. Był to jednocześnie mój debiut w liftowaniu.


Na przekór pogodzie jako pierwsza powstała kartka bożonarodzeniowa. Zliftowałam tę oto kartkę Zosi:


A tak wygląda moja interpretacja:


Karteczka okolicznościowa to lift kartki samej organizatorki zabawy, Ani:


Zaś moja interpretacja prezentuje się następująco:


Na koniec poczyniłam kartkę wielkanocną inspirowaną przez karteczkę Oli:


Oto mój bardzo wierny lift:


I cała trójeczka na zbiorczym kolażu:


Teraz pora nakarmić żabolka. A przy okazji dokarmiania zwierząt – w upały ptaki bardzo cierpią z pragnienia. Warto wystawić dla nich miseczkę z wodą. U mnie stoi na balkonie i jest oblegana przez młodziutkie sikorki. Nie tylko piją, ale i kąpią się zawzięcie.

Do następnego spotkania, kochani,

Małgosia

74 komentarze:

  1. Małgosiu podziwiać twoje karteczki to sama przyjemność,świetnie sobie poradziłaś,i tak szybko,ja narazie zajmuję się wnuczkami i o kartkach nie ma mowy,może w weekend coś się uda zrobić :)
    U mnie na działce i na balkonie też stoi wodopuj dla ptaszków,szczególnie rano i wieczorem jest duży ruch :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sory za literówkę,mój telefon szaleje z upałów :)

      Usuń
    2. Dziękuję, Marylko. Fajnie, że też pamiętasz o ptakach.

      Usuń
  2. Małgosi świetne lifty a co za tym idzie debiut bardzo udany. Bardzo , bardzo mi się Twoje kartki podobają. Miałabym kłopot gdybym musiała wybrać tą najładniejszą. Cieszy mnie również ogromnie że tak szybko poradziłaś sobie z lipcowymi tematami.
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w zabawie

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne karteczki przygotowałaś- ja za swoje jeszcze sie nie chwyciłam, ale tez nie mam pomysłu
    buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Reniu. Pomysł na pewno się znajdzie.

      Usuń
  4. O, widzę że to liftowanie to całkiem przyjemna sprawa :-). Świetne karteczki Małgosiu, takie pięknie kolorowe!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne liftowane karteczki wyszły z Twojej ręki Małgosiu. Jeśli miałabym wybierać, tą która się mi podoba... chyba wszystkie postawiłabym na pierwszym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gosieńko jak zawsze super karteczki. Podziwiam Cię za to spacerowanie w słońcu, bo to absolutnie nie dla mnie. Ja wole bardziej chłodniejsze dni :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Małgosiu błyskawicznie uporałaś się z karteczkami. Bardzo udane lifty.:) Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Małgosiu, świetnie zliftowałaś wszystkie kartki :) Bardzo mi się podobają :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczności ! Nie wiem które ładniejsze, Twoje lifty czy oryginały :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne karteczki zliftowałaś. Ja niestety nie przepadam za takimi upałami i czekam na jakieś chłodniejsze dni, albo chociaż porządny deszcz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Małgosiu cudowne lifty kartek. Bardzo bogato i elegancko.
    Pozdrawiam cieplutko Małgosiu 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoje inspiracje są przepiękne Małgosiu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Gosiu spisałaś sie swietnie!!! Lifty wspaniałe:) a upały tez lubie tak jak i Ty ciesze sie promieniami slonca i ciepłem ktore zawsze tak szybko odchodzi bo u nas znów chłodno ale wciąż bez deszczu niestety ... Sciskam !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Agatko. Miło znaleźć "upalną siostrę":)

      Usuń
  14. Widać, że aura Ci sprzyja, bo karteczki pięknie zliftowane! Pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Same śliczności u Ciebie. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowne interpretacje Gosiu. A tego widoku sikorek to po trochu Ci zazdroszczę... Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Karolinko. Sikorki mam przez cały rok.

      Usuń
  17. Małgosiu, piękne lifty! kartki są prześliczne i cieszą oczy! pozdrowienia zasyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny pomysł z tymi interpretacjami na zabawę :))) Wszystkie prace ogromnie mi się podobają- Bardzo udane lifty:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Małgosiu ja też kocham upały i grzeje kości :) Kartki przepiękne i przyznam że szczególnie te świąteczne :) Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Madziu. Jak dobrze, że nie jestem osamotniona w moim "upałolubstwie".

      Usuń
  20. Małgosiu ja też kocham upały i grzeje kości :) Kartki przepiękne i przyznam że szczególnie te świąteczne :) Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wszystkie są śliczne ,każda ma swój urok.

    OdpowiedzUsuń
  22. Gosieńko! Wszystkie karteczki są Prześliczne, Ja nie lubię upałów , A ptaszki wodę dostaną - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  23. Prześliczne lifty Małgosiu, wspaniale sobie poradziłaś. Rzeczywiście trudno wybrać najładniejszą kartkę ale wpadła mi w oko okolicznościowa :)
    Dużo słoneczka na weekend Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
  24. No to już wiem, gdzie się podziały upały - poszły do Ciebie, zostawiając mi bliżej niekreśloną pogodę - niby ciepło, ale zimno, niby słońce, ale chmury. Jak żyć, przy takiej pogodzie, jak żyć? Jedyne co się nie zmienia i nie ucieka, to uroda twoich kartek - piękne są :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko, dziękuję. Pocieszę Cię, że ode mnie upały też już uciekły, a pogoda jest dokładnie taka, jak opisałaś. I jak tu wczuć się w letni klimat?

      Usuń
  25. Małgosiu prześlicznie inspirujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniałe karteczki, nie wiem która podoa mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Beautiful cards, Malgosia. I love the pretty colours and the design. Kisses, my friend.

    OdpowiedzUsuń
  28. Śliczna interpretacja liftowanych karteczek.
    nie upały wykańczają, ale ziemniaczki z siadłym mlekiem uwielbiam! Szkoda że nie ma już takiego prosto od krowy, tamto mozna było kroic nożem;)
    Pozdrawiam Gosiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Aniu.
      Tak, to było mleko! A i ziemniaki jakoś lepiej smakowały.

      Usuń
  29. Wszystkie świetne, nie wiem, która ładniejsza!

    OdpowiedzUsuń
  30. Małgosiu pięknie zliftowałaś wszystkie karteczki - zwłaszcza,że to Twój debiut,przyznaję bardzo udany 😉
    Wyszło cudnie. Pozdrawiam z ( pochmurnych akurat dziś ) Niemiec 😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
  31. Wspaniałe to Twoje lipcowe kartkowanie Małgosiu wszystkie piękne .
    U mnie stoi całkiem spora miska dla ptaszorków z okolicy, trzeba dbać o naszych braci mniejszych. One odwdzięczają się nam cudownym śpiewem.
    Pozdrowionka zostawiam dla Ciebie Małgosiu.

    OdpowiedzUsuń
  32. Prześlicznie zinterpretowałaś temat zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Twój debiut w liftowaniu jest jak najbardziej udany :) Piękne są wszystkie :) U mnie też miseczki stoją z wodą dla ptaszków tylko na wyższych partiach bo moja kocica je atakuje. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękny lift.Wszystkie karteczki są przepiękne:)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każde pozostawione słowo...