Dziś znów się chwalę i raduję, ale jak tu się powstrzymać,
gdy listonosz uraczył mnie ogromną paczką z intrygującym napisem „Ostrożnie”? A
w zasadzie on ją tylko dostarczył, gdyż główną „uraczycielką” była Anitka z
Robótkowego Zakamarka, której siostrzany blog narodził się niemal równocześnie
z moim. I tylko popatrzcie jakie skarby w środku odkryłam: dekupażowy słoiczek
w cudnym odcieniu błękitu, buteleczkę radości (tak nazwała ją Anitka w swoim
poście i ja już wiem dlaczego), niesamowity koszyczek z papierowej wikliny ze
słonecznikiem oraz dzwoneczki.
Żaden z trzech pojemniczków nie był bynajmniej pusty. W
słoiczku znalazły się cukierasy.
Koszyczek wypełniony po brzegi przydasiami, wśród których
jest mnóstwo figureczek z masy fimo. Oj, przydadzą się do albumów.
O, tyle ich jest!
A w buteleczce radości - ni mniej ni więcej tylko znakomita
naleweczka:)
Anitko, dziękuję z całej duszy za hojny dar Twojego serca i
zdolnych raczek.
Ech, niektórzy twierdzą, że człowiek człowiekowi wilkiem. A
ja zawsze będę powtarzać – człowiek człowiekowi bratem. Dziękuję Wam wszystkim,
kochane, które tę wiarę we mnie podtrzymujecie.
Pozdrawiam,
Gosia
super niespodzianka
OdpowiedzUsuńOj, tak:)
UsuńNo ,Małgoniu, ja coś o tej hojności Anitki wiem! Cudne prezenty otrzymałaś. Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego weekendowego wypoczynku życzę :)
OdpowiedzUsuńSuper, że są tacy ludzie!
UsuńBuziolki, Małgoś:)
Hi hi hi Sis kochana o ja sierota listu nie napisałam 😞 tylko białe są z mimo, reszta to zimna porcelana jest 😆
OdpowiedzUsuńJa pinkolę jak miło było z Tobą słówko zamienić 😊
Raduj się. Ja do skręcania szafy wracam bo ślubny już mi okoniem staje😜
Kurna fimo a telefon mi wstawia jakieś mimo wrrrrr
UsuńJuz naprawdę uciekam.
Kochana, jak zwał tak zwał, ważne, że cudne są:)
UsuńMnie było jeszcze milej:):):)
Dziękuję jeszcze raz, Sis i tulam mega mocno:)
Muszę zaprotestować przeciwko tak nieprzychylnemu określaniu wilków!
OdpowiedzUsuńA niespodzianka super. :-D
Wandziu, protest przyjęty:) Użyłam tego sformułowania jako potocznie funkcjonującego powiedzenia, a wilki są przecież wspaniałym stworzeniami.
UsuńBuziaczki:)
Gosieńko dobra duszyczka z Ciebie, które komu może to prezenty rozdaje, więc i do Ciebie dobro powraca. Piękne prezenciory dostałaś, tylko się tam kochana nie upij... A zresztą, jutro weekend to śmiało możesz :) Buziaki przesyłam
OdpowiedzUsuńLiduś, dziękuje za miłe słowa.
UsuńObiecuję się nie upić (zresztą nie zdarza mi się to:)
Buziaczki stokrotne, kochana.
Małgosiu fantastyczne upominki dostałaś . Od fajnej Dziewczyny dla fajnej dziewczyny. Tylko się cieszyć z takich prezentów. Małgosiu uważaj na procenty bo domowe nalewki mają zaskakującą moc;-). Na zdrowie 🍻. Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego weekendu
OdpowiedzUsuńMarzenko, dziękuję za całego serca. Wiem, że nalewki bywają zdradliwe, ale na szczęście ja nie z tych upijających się.
UsuńBuziaczki:)
Ulala piękny prezencik dostałaś Gosiu :)
OdpowiedzUsuńButeleczka z nalewka przecudnej urody :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję, Saruś i również pozdrawiam:)
UsuńPięknie obdarowała Cię Anitka :) troszkę zazdraszczam, a co!
OdpowiedzUsuńUlciu, zazdroszczenie jak najbardziej wskazane:):):)
UsuńBuziaczki:)
Wspaniała niespodzianka! Miłego weekendu!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Dziękuję, Basiu.
UsuńWzajemnie:)
Piękne prezenty.
OdpowiedzUsuńA i obraz już schnie:-) Małgosiu.
Basieńko droga, już teraz moje serce się raduje:)
UsuńMiłe i piękne prezenciki!
OdpowiedzUsuńRadosnego wieczoru, Gosiu ;)
Dziękuję, Iwonko.
UsuńTulaski:)
Gosieńko!Cudowne prezenciki dostałaś, Wszystko jest przepiękne, A tych przydasi to piękną ilość dostałaś, Podobają mi się te dzwoneczki są śliczne- Pozdrawiam Cię serdecznie i Miłego Weekendu Ci Życzę
OdpowiedzUsuńKrysiu droga, dziękuję za miłe słowa i mocno Cię tulę:)
UsuńCiekawe prezenty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWiadomo, dobro powraca 😀 Paczka z takimi prezentami, to musiało być napisane Ostrożnie 😀
OdpowiedzUsuńI wyobraź sobie, kochana, że wszystko dotarło nienaruszone.
UsuńBuziaczki, Tinko:)
Wspaniały prezent!
OdpowiedzUsuńBuziaczki Gosiu:)
Dziękuję, Anulka i mocno tulę:)
UsuńGratuluję niespodzianki :) I pięknie wygląda i częściowo jest całkiem smakowita :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAnuś, masz stuprocentową rację.
UsuńBuziaczki:)
Piękny prezent dostałaś Małgosiu , zresztą Obie z Anitką hojnie obdarowujecie dziewczynki . Te drobiazgi z masy fino są genialne, wiem, bo sama mam ich troszkę od Anitki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego słonecznego weekendu
Anulka, dziękuję serdecznie. Co do genialności - zgadzam się z Tobą w pełni.
UsuńBuziaczki, kochana:)
Podtrzymuję słowa dziewczyn. .
OdpowiedzUsuń.dobro powraca:-)
Nie znam Cię Gosiu zbyt długo bo dopiero niedawno odkryłam Twojego bloga....ale...uwielbiam tu wpadać. ..bo jest tu tyle radosci, dobroci i pozytywnej energii. ..a to wszystko dzięki Tobie:-)
Prezenty super dostałaś. .
a ta nazwa buteleczka radości to ja za pozwoleniem...zapożycze ją:-)
Ściskam gorąco:-)
Agatko, nawet nie wiesz jak mi miło. Staram się, by mój blog był pozytywnym i radosnym miejscem, gdzie każdy zaglądający będzie się dobrze czuł i jeśli mi się to udaje, jestem naprawdę szczęśliwa.
UsuńNazwę buteleczki wymyśliła Anitka, ale myślę, że nie będzie miała nic przeciwko, bo to dobra i życzliwa dusza.
Tulę mocno, kochana:)
Cudowne te maleństwa!! Już je widzę na Twoich albumach:)) a może na moim?;) Anitka to taki całoroczny Święty Mikołaj!Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńBingo, Gosieńko. Jest już na ukończeniu, ale dodałam trochę tych cudeniek:)
UsuńBuziaczki serdeczne:)
Ale pięknie Cię Anita obdarowała :-)
OdpowiedzUsuńTak, zrobiła mi przeogromną radość:)
UsuńWspaniale prezenty, śliczny ten sloiczek :) pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję i też pozdrawiam cieplutko:)
UsuńPięknie i na bogato zostałaś obdarowana :)
OdpowiedzUsuńOj, tak, to prawda.
UsuńPozdrawiam:)
Małgosiu, cudowne prezenty dostałaś od Anitki !!! Gorąco pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję, Moniczko i przesyłam buziaki:)
UsuńAle cudowności Gosiu!!! Eh będzie z czego tworzyć, oj będzie!!!:)
OdpowiedzUsuńOj, będzie, kochana.
UsuńBuziaczki:)
Wiesz Gosiu właśnie blogowy świat przekonał mnie do tego,że mogą narodzić się przyjaźnie nawet na odległość,oby to się nie zmieniło,jak to się mówi chwilo trwaj....
OdpowiedzUsuńZostałaś hojnie obdarowana,prezenty piękne,miło jest cieszyć się razem z Tobą :)
Pozostawiam radosny uśmiech :) i serdeczności :)
Małgosiu, to naprawdę fenomen. Zwłaszcza, gdy okazuje się, że niektóre osoby nadają dokładnie na tych samych falach.
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie:)
Super prezenty dostałas i takie piekne.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBuziaczki, Małgoś:)
Usuń