poniedziałek, 30 sierpnia 2021

Bez tytułu

Witajcie, kochani!

Wpadam tak szybciutko, żeby poprosić Was o przeczytanie tego posta u Maksia:

https://kochamswojswiat.blogspot.com/2021/08/prosba-o-pomoc.html

Może ktoś z Was zechce pomóc Maksiowi i jego Mamie.

A co u mnie? Remont trwa w najlepsze, teraz objął już niemal całe mieszkanie (oprócz łazienek) i czuję się jakbym mieszkała w zbombardowanym domu – wszędzie kurz i gruz. Do tego zimno, ponuro i leje, zaraz zacznie się rok szkolny, marzę o zjedzeniu czegoś domowego gotowanego (kuchenki nadal brak) i nawet mój optymizm gdzieś się zakopał w tym kurzu. Ale powoli wyłania się z tego jakiś efekt. Życie jest piękne:)

Pozdrawiam Was, kochani,
Małgosia

Ps. A sprzątać będę pewnie do Bożego Narodzenia:)

49 komentarzy:

  1. Małgosiu byłam u Max wczoraj, dorzuciłam swoją "złotówkę" i mam nadzieję że uda mu się uzbierać na to leczenie pieska. Remont zawsze trwa dłużej niż zakładamy, ale pomyśl jak będziesz miała potem fajnie :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja już byłam u Maksia, cegiełka poszła, udostępniłam na Fb.Sily i wytrwałości przy remoncie.Bedzie pieknie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Po każdej burzy wychodzi slonce Gosiu wiec i remont sie skończy ;) powodzonka w nowym roku Gosiu !

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgosiu współczuję, bo to właśnie najgorsze jest w remontach, ale pomyśl, jak potem będzie pięknie;)
    Buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wizja efektu końcowego pozwala przetrwać najgorsze, Reniu.

      Usuń
  5. Przyjeżdżaj na obiadek do mnie Małgosiu!
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, jakby było bliżej, to na pewno bym przyjechała:):):)

      Usuń
  6. Dlatego mój remont a to tylko malowanie i położenie podłogi odsuwam jak najdalej już kolejny rok 😆 Będziesz miała pięknie na długie lata, trzeba tylko jeszcze trochę przeczekać. Pozdrawiam 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewciu, ja też odkładałam, ale była już taka ruina, że musiałam się w końcu zdecydować.

      Usuń
  7. Ja niestety, a może stety, jestem na etapie intensywnych przygotowań do remontu dachu, więc mam na razie wszędzie jakiś bałagan, ale najgorsze jeszcze przede mną.
    Trzymam kciuki, żeby było nie tylko pięknie, ale też tak jak chcesz :)
    Cegiełka wpłacona, pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, dla mnie bałagan to nic, bo się poukłada, ale najgorszy jest ten pył w każdym dosłownie zakamarku (który jeszcze długo będzie potem wyłaził).

      Usuń
  8. Małgosiu, trzymam kciuki za dalsze etapy sprzątania po remoncie.
    Byłam u Maksa, pomogłam, mam nadzieję, ze uda się pomóc pieskowi.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Doskonale Cię rozumiem Małgosiu, bo ja ciągle jeszcze "wprowadzam się" po remoncie - chyba też zejdzie mi do świąt :)
    U Maksa byłam wczoraj i chociaż jestem kociarą to też dorzuciłam cegiełkę dla ratowania psiaka.
    Wytrwałości życzę - kiedyś remont się skończy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eluniu, dla mnie najgorszy jest ten okropny pył, który jest dosłownie wszędzie i będzie wychodził jeszcze przez długi czas. Reszta to "pikuś":)

      Usuń
  10. Małgosiu, remont za chwilę dobiegnie końca, a na lata będziesz miała spokój :)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli coś się już wyłania to dobra nowina. Trzymaj się Małgosiu dzielnie! Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeżeli ma Cię to pocieszyć, to mnie remont czeka za kilka miesięcy. Już powoli zaczynam przygotowywać się do niego mentalnie. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze z okazji dzisiejszego Dnia Bloggera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolinko, przygotowanie mentalne to połowa sukcesu. Dziękuję za życzenia.

      Usuń
  13. Trzymam kciuki :) u mnie w tym roku bez remontu póki co :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Małgosiu też jestem aktualnie po remoncie przedpokoju, a sprzątałam całe mieszkanie ,kurz dosłownie był wszędzie, ale już teraz jest pięknie :) u Ciebie też tak będzie.
    Buziaki przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, Marylko, ten kurz... Ale efekt jest tego wart.

      Usuń
  15. Ach u mnie remont tak się ciągnie, że chyba nigdy się nie skończy ale na razie czystsza jego część trwa :). A na post już patrzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie idzie szybko i sprawnie, tylko wyłażą dodatkowe niedoróbki (jak to w socjalistycznym bloku z wielkiej płyty), które trzeba ogarniać i przez to okazuje się, że roboty jest dwa razy tyle niż było zaplanowane.

      Usuń
  16. Życie jest piękne i piękne będzie mieszkanie po remoncie - pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Małgosiu największy plus remontu to ten, że będziesz miała śliczne mieszkanko :)). I tej myśli się trzymaj :).
    Posta Maksia widziałam, biedny psiak.
    Buziaki kochana!

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj słonecznym wrześniem Małgosiu
    Ja za remont powinnam się zabrać, ale...
    Pozdrawiam odliczając już dni do wyjazdu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę jest udany
      Pozdrawiam jeszcze ze słonecznej podróży

      Usuń
  19. Kochana
    Remonty, któż je lubi, ale...kiedyś się skończą i będzie pięknie😉
    U Maksia byłam, czytałam💝
    Serdeczności zostawiam na cały miły tydzień, dużo słoneczka🌞💛🍀🌻😊

    OdpowiedzUsuń
  20. Małgosiu tak dawno mnie u Ciebie nie było, wstyd mi bardzo 🙈
    Dziękuję pięknie za wizyty i obiecuję poprawę 😊
    A co do remontu, pomyśl kochana jakie piękne salony będziesz miała już po remoncie. Wysprzątane, dopieszczone w nowej aranżacji!
    Buziaki ślę 😘

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak już się skończy remont, to dopiero będzie frajda i wspomnienia ze wspólnej pracy. Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Małgosiu u mnie budowa, więc jestem z Tobą w kurzu i bałaganie. Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Trzymam kciuki za remont. U Maksia byłam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Dasz radę 😅
    U mnie też rewolucja
    Zmiana z 36.5m2na 140m2 to jest różnica
    Nie ma dnia bez ogarniania wszystkiego 😂 nie mam czasu na mój scrap przez co jestem nie happy😭
    Pozdrawiam i jestem z Tobą 😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Beatko. Oj, to Ty masz prawdziwy hardcore:)

      Usuń

Serdecznie dziękuję za każde pozostawione słowo...