czwartek, 26 marca 2020

Kartki dla ukojenia duszy

Witajcie, kochani!

Dzisiaj zrobiłam trzy kartki wielkanocne, chociaż kartek w tym roku nie będę wysyłać. Postanowiłam, podobnie jak wielu w Was, że nie chcę niepotrzebnie narażać listonoszy i mam nadzieję, że mi wybaczycie brak wielkanocnej karteczki w Waszej skrzynce. Może już bożonarodzeniowe będzie można wysyłać bez obaw. A te trzy zrobiłam żeby uspokoić swoje lęki i niepokój, które dziś mnie dopadły. Ile jeszcze potrwa ta pandemia? A jeśli będzie tak jak z grypą hiszpanką, która w 1918 roku po pierwszym wiosennym uderzeniu powróciła jeszcze w sierpniu, a potem znowu w zimie i odebrała życie co najmniej pięćdziesięciu milionom ludzi na świecie?  A jeśli to dopiero początek czegoś gorszego, jakiegoś pasma kataklizmów, które nas czeka? I nawet jeśli nie, to jak będzie wyglądało nasze życie w świecie po pandemii? Poza tym martwię się o Mamę i brata, o dalszą rodzinę. Ciężko mi wysiedzieć w domu, chociaż przecież ze mnie typowa domatorka. A teraz tak chciałabym móc iść przed siebie, iść daleko, rozkoszować się wiosennym słońcem i rozmawiać z każdą napotkaną znajomą osobą bez obawy, że któraś z nich może być nosicielem wirusa. To straszne, że człowiek zaczął bać się człowieka. I jeszcze ten głód duszy -  tak bardzo brakuje mi Pana Jezusa w Eucharystii.
Usiadłam więc i trzy karteczki zrobiłam, a na nich umieściłam cytaty kojące serce. Czy wiecie, że w Piśmie Świętym aż 365 razy pada zachęta, abyśmy się nie lękali?  (Nie bój się”, „Nie lękaj się”, „Nie trwóż się”, „Odwagi!” itp.) Słowa na każdy dzień roku!

A oto moje kartki:




Przy okazji serdecznie dziękuję Ani:


Pozdrawiam Was, kochani i do następnego spotkania,

Małgosia

78 komentarzy:

  1. Małgosiu podziwiam Twoją głęboką wiarę. Ja niestety mimo że jestem praktykująca aż tak nie wierzę. Zbyt dużo nieszczęść mnie w życiu spotkało, co zachwiało moją wiarą. Ale wierze że badzie dobrze i opanujemy to świństwo z bożą pomocą lub bez niej.
    A karteczki bardzo fajne, zwłaszcza jak przyniosły Ci ukojenie.
    Dużo zdrówka dla Ciebie i Twojej rodziny, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Aniu. Jestem wdzięczna Bogu za łaskę głębokiej wiary, ale nie zawsze tak było.

      Usuń
  2. Śliczne karteczki Małgosiu, a szczególnie podoba mi się ta pierwsza. Wspaniale zostałaś obdarowana przez Anię. Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne karteczki, Gosiu i cudowna przesyłka.
    Ja też chyba w tym roku odpuszczę wysyłanie kartek. Szkoda...
    Pozdrowienia ślę

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgoniu ja też nie wysyłam. Nie chce narażać listonoszy i obdarowanych. Może nic by sie nie stało ale lepiej uważać. Karteczki śliczne i piękne słowa na nich umieściłaś.
    Wiesz właśnie mija mi ok godz jak słucham leżac w łóżku pieśni ukochanego Jana Pawła II. Chłopcy tylko weszli raz jeden raz drugi i pytaja mama czego ty słuchasz a mi jakos tak lekko na sercu sie zrobiło i wierzę że wszystko będzie dobrze. Brakuje mi niedzielnej mszy choć mnie wkurza okropnie nasz ksiądz bo szydzi z każdego i ciagle mu mało ale ide spotkać sie z Jezusem i to mnie raduje. Niedziela dla mnie bez mszy w kościele to nie niedziela. Ściskam☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Agusiu. Księża, jak i wszyscy inni ludzie bywają bardzo różni.

      Usuń
  5. Śliczne karteczki niosące dobre słowo.Pieknie Cię obdarowała Ania,wspaniałe upominki.Pozdrawiam Cię serdecznie Małgosiu,musimy być dobrej myśli w tym trudnym czasie 😘❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Małgosiu kochana, przytulam Ciebie mocno choć wirtualnie. Doskonale rozumiem wszystkie Twoje obawy i stany emocjonalne, bo ja mam tak samo. Bardzo boli mnie rozłąka z bliskimi, a strach o ich zdrowie jest wielki zwłaszcza o moich rodziców i teściów :(. Trzeba wierzyć, że będzie dobrze i przeczekać. Ja myślę, że będzie już po wszystkim dopiero kiedy wynajdą lek lub szczepionkę. Wówczas odetchnę. To życie w napięciu jest okropne. Mam również nadzieję, że my ludzie wyciągniemy z tej całej pandemii wnioski i przestaniemy igrać z przyrodą. Karteczki śliczne zrobiłaś Małgosiu! Ja w tym roku również nie wysyłam. Buziaki kochana i dużo zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Justysiu, Nie wiem, czy dobrze kojarzę, ale na wirusy chyba nie ma leków, organizm musi je zwalczać samodzielnie, można go ewentualnie wspomagać.

      Usuń
  7. Małgosiu, każda z nas radzi sobie z zaistniałą sytuacją, jak może. To trudny czas, jeśli robienie kartek pomaga- twórz! Ja w tym roku zrezygnowałam z wysyłania kartek... Nie chcę by obdarowana osoba wraz z moimi życzeniami dostała nie daj Boże wirusa w prezencie :( Poczta niestety przechodzi przez wiele rąk... Najgorsza jest chyba ta swoista bezczynność, niemoc. Czekamy na coś nam nieznanego i groźnego zarazem... przed nami trudny egzamin z naszego człowieczeństwa. Tylko czy zdamy go, na satysfakcjonującym poziomie?
    Upominek od Ani cudny. Gratuluję!
    Pozdrawiam i ślę moc uścisków <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Agusiu. Mam nadzieję, że zdamy go pozytywnie.

      Usuń
  8. Małgosiu piękne te karteczki z przesaniem. Nad każdą z nich można zatrzymać się na dłużej.
    Rzeczywistość, która przewróciła nam życie do góry nogami i nie wiadomo na jak długo powinna i z tego co widzę wokół siebie pomimo wszystko dzieli ludzi na dwie grupy. Strach i obawa paraliżuje - to zrozumiałe. Kazdy z nas"przetwarza" w sobie inaczej nową, niestety niezbyt optymistyczną perspekktywę.
    Cały czas chodzę do pracy i także się boję, ale jestem w służbac, które robią wszystko by nie dać szansy na rozprzestrzenianie się pandemii, przynamniej w tej małej skali. Są jednak cały czas ludzie, którzy do końca nie rozumieją tego co się dzieje wokół. Tak jak napisała Aga S. to czas na najważniejszy egzamin - jak nam pójdzie? Czas pokaże.
    Póki co Małgosiu tryzmaj się bardzo, bardzo ciepło i nie dajmy się !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Bogusiu. I wielkie wyrazy szacunku za Twoją pracę.

      Usuń
  9. Małgosiu taka wiara to skarb, zazdroszczę. ja tez jestem domatorką i marzę o tym, aby chodzić normalnie do pracy ! Dużo by pisać...... Kartki śliczne, wyślesz w przyszły roku :-D Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne karteczki i faktycznie nad każdą można się zadumać :)
    Ja też w tym roku nie będę wysyłać karteczek, trudno, najwyżej się na mnie rodzina obrazi, ale może zrozumieją.
    Przytulam, ściskam i dobre słowo ślę, bo tylko tak możemy się teraz wspierać nawzajem.
    Ja cały czas pracuję, ale nie w biurze, tylko w domu. Jest trochę dziwnie, ale jakoś dajemy radę :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Aniu. Ja też pracuję w domu, a od patrzenia w komputer oczy mam jak królik.

      Usuń
  11. piękne karteczki. Myślę, że musimy byc dobrej myśli i mimo wszystko wierzyć. Tylko to nas wzmacnia

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne kartki, Małgosiu!
    Pozdrawiam serdecznie z nadzieją, że będzie lepiej...

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowne kartki z mega pięknymi słowami, tak teraz potrzebnymi, cudowne!!! Małgosiu kochana, to ciężkie czasy, takie zaskakujące bym powiedziała. Co to się dzieje, niby wiem co, a jakby nie do końca docierało. Nie utraćmy siły ani pozytywnego myślenia, bo ono jest nam teraz bardzo potrzebne. Musimy być silni, bo to tez nam pomaga zachować zdrowie. Musimy się starać cieszyć chwilami, bo póki jesteśmy zdrowi i nasi bliscy również, to mamy za co być wdzięczni. Każda chwila w zdrowiu jest darem, ogromnym darem i doceniajmy to, bo Ci, co teraz leżą w szpitalach marzą, by być na naszym miejscu. Kochan moja, życzę Ci zdrowia, życzę zdrowia Twoim bliskim i to bardzo mocno. Tymi kartkami pokazałaś swoją siłę, a do tego dałaś radość innym, bo możemy je teraz oglądać i właśnie na chwilę się oderwać. Tulę bardzo mocno. :)))) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Agusiu. O tak, nawet się nie porównuję do tych, którzy właśnie mierzą się z chorobą swoją lub swoich bliskich.

      Usuń
  14. Piękne karteczki ze wspaniałymi cytatami.
    Pozdrawiam serdecznie i ściskam mocno (choć wirtualnie).

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne kartki Małgosiu, a Psalm 23 często sobie powtarzam. Musi być dobrze i będzie, bo po burzy zawsze wychodzi słońce. Pozdrawiam cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń
  16. "Nie lękajcie się" Bóg jest miłosierny. Potrzeba nam tylko wiary jak ziarnko gorczycy. Przepiękne karteczki zrobiłas , z serca :) Jeśli chcesz je nam wirtualnie podarowac, to ja z przyjemnością postawię sobie taką na Wielkanocnym stole. Małgosiu Komunie przyjmujemy teraz wirtualnie. Mamy właśnie za tą Eucharystią tęsknić. Wszyscy zawsze zabiegani mówią ze na nic nie nie maja czasu. Teraz mamy ten czas - wszyscy- dla siebie, dla najblizszych, czas żeby się zatrzymac i zastanowić, wykorzystajmy go mądrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Aguniu. Chętnie daruję te karteczki.

      Usuń
  17. Małgosiu, piękne kartki! wyślemy, gdy będzie dla nas lepszy, mam taką nadzieję czas. Też boję się tego co się dzieje obecnie, ale tej niepewności, co potem, również...pozdrawiam Kochana z całego serca:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniałe kartki! Takie z przesłaniem na te trudne czasy. Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też dla odstresowania uciekam w piękny świat scrapbookingu :) Bardzo ładne kartki zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękne i jakże wymowne karteczki!
    Trzymaj się Gosiu:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczne kartki. Świetne są te wykrojniki Pana Jezusa. Ja też nie wysyłam ale może coś skleję tak dla pokrzepienia. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  22. Gosiu , mam to szczęście ze jestem organistka i moge byc na mszy , jako jedyna teraz z całej rodziny no chyba ze bedzie nasza intencja a taka bedzie juz w tym tygodniu wiec bedziemy mogli jechac spotkac sie z Panem Jexusem w większym gronie, nie wiem co bedzie dalej, zupełnie nie mam pojecia ale pokoj w sercu pozwala mi zyc jak dotychczas.... Zycze Ci sił Kochana!!!😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Agatko. To był chwilowy kryzys, teraz też mam pokój w sercu.

      Usuń
  23. Gosiu każdy z nas sie chyba boi, to normlane. A najgorsze jak jeszcze nie można pójść czy pojechać do najbliższych, dobrze że są choć telefony i można z nimi porozmawiać. Trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Nie myśleć o najgorszym, bo to nam na pewno nie pomoże... Ja wierzę, że będzie dobrze, że Bóg nas ochroni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Lidziu. tez wierzę, że wszystko w rękach Boga, a to był tylko chwilowy kryzys.

      Usuń
  24. Gosiu, wiem że te słowa absolutnie nie będą dla Ciebie pocieszeniem ale niestety wszyscy teraz tak się czujemy;-( Ból duszy przekłada się na cierpienie ciała. Gdy szwankuje psychika, trudno funkcjonować normalnie. Gosiu, ja też bardzo się martwię o mojego Tatusia, który jest już po 80 - tce, każdego dnia myślę o tym, czy wszystko dobrze robimy, czy dobrze chronimy Jego i siebie. To przykre i bardzo frustrujące. Ale musimy trzymać się dzielnie i jakoś przetrwać jedną z najtrudniejszych prób. Potem już będzie tylko lepiej - ja w to wierzę .
    Gosiu życzę Ci siły, optymizmu, dużo zdrowia dla Ciebie i Bliskich, wytrwałości i samych odpowiedzialnych ludzi wokół. Ściskam bardzo mocno! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Halinko. Takie wzajemne wsparcie jest wielką pociechą.

      Usuń
  25. W tym roku przeżywamy inaczej Wielki Post, inaczej uczestniczymy w Eucharystii. Mamy inne rekolekcje niż zwykle. Każdy ten czas musi wykorzystać najlepiej jak umie. Czas pandemii to czas, który minie, a my musimy wyjść z niego silniejsi i mądrzejsi. Wierzę, że za niedługo będzie tylko wspomnieniem.
    Przesyłam moc pozdrowień i uścisków dla Ciebie i Twoich bliskich:))

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniałe karteczki!!! Tak trzeba nam teraz mocnej i niezachwianej wiary!!!
    Miejmy nadzieję, że to wszystko się szybko skończy :) Obyśmy w zdrowiu wszyscy doczekali końca tej epidemii!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Niektórzy wybierają świadomie modlitwę w odosobnieniu, w te święta doświadczą tego wszyscy. Podobno nic się nie dzieje bez przyczyny...
    Nie sposób uwolnić się od lęku o bliskich, szczególnie, że każda próba pomocy może się okazać dla nich zagrożeniem. Paradoks?
    Cudne są Twoje kartki Małgosiu a słowa na nich umieszczone warto sobie powtarzać.
    Serdecznie przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Małgosiu, piękne karteczki z głębokim przesłaniem. Chyba większość z nas w obecnej sytuacji dopiero docenia to, czego teraz nie mamy a do tej pory było pod dostatkiem i blisko ,a pędząc niewiadomo za czym tego nie dostrzegaliśmy. Nastał czas żeby zatrzymać się i spojrzeć wgłąb swojego serca i duszy. Pozdrawiam i przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne kartki ! Smutno mi... Te święta też będą całkiem inne. Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo wymowne, kierują serce na właściwe tory. A przy tym piękne.

    OdpowiedzUsuń
  31. Śliczne karteczki stworzyłaś, dla pogubionych w rzeczywistości w sam raz... Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kochana
    Piękne kartki z przesłaniem:)
    Zdrówka, pogody ducha, uśmiechu i wiosny pełnej słoneczka życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Małgoniu cudne kartki z pięknymi cytatami- podziwiam niezmiennie Twój talent. Buziaki przesyłam i trzymajcie się w zdrowiu w tym trudnym czasie. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękne i inspirujące prace:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Małgosiu, i ja takie obawy noszę w sercu. Jednak mam NADZIEJĘ i UFAM!
    Piękne kartki i cytaty z Pisma Świętego wybrałaś. Tulę mocno!

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękne kartki! Czas docenić to co mamy i ćwiczyć cierpliwość i pozytywne nastawienie :-) Z nadzieję, że wkrótce świat wróci do normy pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Gosiu - nie lękaj się. Jesteś osobą silnej wiary, więc uwierz i w to, że będzie dobrze. Może jeszcze nie dziś i nie jutro, ale będzie. Ja w to wierzę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Anetko. Wiem, że tak będzie. Ale jestem tylko człowiekiem i mam te swoje chwile słabości. Teraz już mi przeszło.

      Usuń

Serdecznie dziękuję za każde pozostawione słowo...