Ledwie zamieściłam wczoraj TEGO posta, poczułam wewnętrzny
przymus, by zasiąść nad stertą papierów. I co z tego wynikło? Ano około północy
wnętrze albumu Motylinki było gotowe. Zapraszam do oglądania.
Listopad, lekko melancholijny, z motywem kluczy i podartego
szarego papieru.
A wewnątrz wiersz Verlaine’a (był czas, że wielbiłam poezję
dekadencką) i miejsce na dwa zdjęcia. I Motylinka pogrążona w jesiennej
lekturze.
Grudzień w nietypowej, różowej kolorystyce. Są tu gwiazdki i
guzik w kształcie dzwoneczka.
Motylinka nie lubi zimna (ja też) i marzy już o wiośnie.
A pod klapkami wiersz Gałczyńskiego.
I zaległy styczeń – pod znakiem muzyki. Jako baza tapeta, do
tego nuty, klucz wiolinowy i instrument. Ciekawe tylko, jaki utwór gra na
fortepianie Motylinka. Pewnie „Sonatę Księżycową”.
Są oczywiście miejsca na zdjęcia i wiersz L. J. Kerna, naturalnie o muzyce.
Oprócz tego powstała strona początkowa, także z miejscami na
zdjęcia i z kalendarzem w kieszonce.
I strona końcowa – z przesłaniem aktualnym na każdy rok.
Album gotowy, no prawie. Została do ozdobienia okładka, tak
więc jeszcze raz spotkacie się z Motylinką.
A na koniec dwa wiersze Basi Wójcik. Kochani, dopiero
dzisiaj przeczytałam komentarze pod poprzednim postem i dowiedziałam się, że
Basia chce napisać wiersze do strony listopadowej i grudniowej. Gdy dziś
zobaczyłam komentarz Basi i wiersze przysłane mailem, było mi przykro, że się
tak pospieszyłam z tworzeniem. A że na stronie listopadowej i grudniowej nie
zrobiłam kieszonek, w które można by wsunąć dodatkowe kartki, pozwolę sobie te
piękne utwory zamieścić tutaj.
Listopadowe
motyle szeleszczą pod stopami
zamienione w złoty kobierzec liści
szurają w takt moich kroków
wygrywają akordy w objęciach wiatru
co niesie pożółkłe wspomnienia
motyle jak listy niewysłane
motyle jak listy w sercu zapisane
motyle chroniące się przed mrozem
pod ciepłym drżeniem powiek.
zamienione w złoty kobierzec liści
szurają w takt moich kroków
wygrywają akordy w objęciach wiatru
co niesie pożółkłe wspomnienia
motyle jak listy niewysłane
motyle jak listy w sercu zapisane
motyle chroniące się przed mrozem
pod ciepłym drżeniem powiek.
Grudniowe
motyle przysiadły na starej szybie
rozkładają skrzydełka malowane mrozem
schowane pod dziurawą belką
opuszczonej chatki wiatrem smaganej
marzą o tańcu z płatkami śniegu
i jeszcze marzą o barwnej choince
która kiedyś cieszyła drewnianą chatkę
nie ma już choinki i nie ma roześmianych twarzy
tylko motyle przetrwały pod dziurawą belką
niczym wspomnienia czasem podziurawione.
rozkładają skrzydełka malowane mrozem
schowane pod dziurawą belką
opuszczonej chatki wiatrem smaganej
marzą o tańcu z płatkami śniegu
i jeszcze marzą o barwnej choince
która kiedyś cieszyła drewnianą chatkę
nie ma już choinki i nie ma roześmianych twarzy
tylko motyle przetrwały pod dziurawą belką
niczym wspomnienia czasem podziurawione.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę snów
kolorowych i lekkich jak skrzydła motyla,
Gosia
Stworzyłaś coś pięknego Małgosiu!!! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Moniczko.
UsuńMałgosiu uwielbiam Twoją Motylinkę :)
OdpowiedzUsuńUlciu, bardzo dziękuję.
UsuńMałgosiu, jesteś niesamowita! A Motylinka cały czas zachwyca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewuniu.
UsuńWhat a beautiful album, Malgosia! I love the great images of Motylinka and the pretty details (keys, butterfly, star, bell). Kisses, my friend.
OdpowiedzUsuńAnd something else: Please place on your blog a translate button. This will help your international visitors. Kisses!!!
Thanks a lot, Mia.
UsuńI've already placed a translate button.
Pięknie ozdobiłaś pozostałe strony albumu i okładkę :-D Urocza ta Motylinka w każdej wersji :-D
OdpowiedzUsuńEwuś, dziękuję.
Usuńwspaniała praca!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewciu.
UsuńGosieńko! Kolejne Twoje strony są przeurocze, Motylinka jest Cudowna, Wierszyki które otrzymałaś są piękne - Pozdrawiam Cię bardzo Cieplutko Buziaczki
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Krysiu.
UsuńGosiu cudna jest każda kartka Twojego albumu :) Można go ogladać i ogladac i tak sobie odpływać ... :)
OdpowiedzUsuńAguś, bardzo dziękuję.
UsuńGosiu, Twój album jest tak cudowny, że chyba nie ma człowieka, żeby się nie zachwycił. Zrobiłaś go tak gustownie, w sposób przemyślany, z sercem, z elegancją i tyloma cudownościami. Motylinka jest wspaniała i Ty jesteś wspaniała.
OdpowiedzUsuńA wiersze dla Ciebie warto pisać i to jest moja radość, że mogę Ci coś ofiarować, a jeszcze coś z motylami...
Basieńko, z serca dziękuję - za wszystko.
UsuńMałgosiu jest cudnie !!
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
Anuś, dziękuję.
UsuńŚliczności :) Kolejny cudny albumik :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAnusia, dziękuję.
UsuńMałgosiu,przepiękny album z Motylinką,jestem nim po prostu zauroczona,nie mogę oderwać wzroku,piękny,jeszcze raz piękny !!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :)
Marylko, serdecznie dziękuję.
UsuńPięknie, pięknie , pięknie! I to prawda że w zimie można znaleźć wiele kolorów. One bardziej rzucają się w oczy na tle białego śniegu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMadziu, dziękuję, dziękuję, dziękuję.
UsuńCudowny album zrobiłaś!!! Ślicznie go ozdobiłaś :)
OdpowiedzUsuńAguś, dziękuję.
UsuńAlbum jest piękny i wyjątkowy, dopracowany i idealny! wiersze piękne, podziwiam Cię zawsze niezmiernie! pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńMadziulku, bardzo dziękuję.
UsuńGosiu, cudowny "Motylinkowy" album. Miło było patrzeć jak powstają kolejne strony. Pięknie dopasowane wiersze do miesięcy i pór roku, tak samo jak obrazki 😃
OdpowiedzUsuńTinuś, dziękuję.
UsuńAleż fantastyczna praca!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Madziu.
UsuńPrzepiękna praca :) Zdolniacha :)
OdpowiedzUsuńMoniczko, dziękuję.
UsuńGosiu Twoje albumy niezmiennie mnie zachwycają! Piękne!
OdpowiedzUsuńAsiu, dziękuję.
UsuńPrzepadłam! Twój album z Motylinką Małgosiu jest przepiękny. W dodatku świetne dobrałaś wiersze. Nie zawsze zachwycała mnie poezja. W zasadzie teraz ja odkrywam. A w Twojej aranżacji to niesamowita przyjemność.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno:)
Izabelko, serdecznie dziękuję.
UsuńCo tu dużo pisać... po prostu prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Liduś.
Usuńpóki co będę podziwiać w milczeniu, z zachwytu odebrało mi mowę, nie wiem co napisać...
OdpowiedzUsuńDziękuję, Asieńko. Mowa jest srebrem, a milczenie złotem:):):)
UsuńAch Gosiu cudnie to stworzylas a motylinka i wiersze....no swietnie jest!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agatko.
UsuńTwoja Motylinka jest pełna uroku. Wiersze Basi są piękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Gosieńko.
Usuńfantastyczny album! pięknie go ozdobiłaś!!! podziwiam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBasiu, dziękuję.
UsuńZ serca dziękuję, Dorotko.
OdpowiedzUsuńAch ju... jak to mówił Krecik ;D
OdpowiedzUsuńpięknie, podziwiam bo Tobie przychodzi to tak lekko i pięknie:)
buziaki
Dziękuję, Reniu.
UsuńCudnie Małgoniu! To wyjątkowo śliczny i bardzo oryginalny album pełen pięknej poezji. Jestem zachwycona pomysłem i wykonaniem.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli kochana!
Dziękuję, Ewuniu.
UsuńCudowne strony! Z taką uroczą Motylinką nawet listopad można pokochać;) Stworzyłaś niesamowity album!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Gosiu:)
Anusiu, dziękuję.
UsuńGosiaku ty potrafisz takie cuda. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Hanuś.
UsuńGosiu Twój Motylinkowy album jest wspaniały! Wiersze Basi piękne i zapewne znajdziesz im jeszcze jakieś miejsce w albumie ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Saruś, dziękuję bardzo.
UsuńMałgosiu, Twój Motylinkowy album jest po prostu cudny! Zresztą, jak wszystkie Twoje albumy :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję, Aguś.
UsuńTwoje dzieło jest piękne i bardzo pomysłowe.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Małgosiu.
UsuńMałgosiu uwielbiam podziwiać Twoje albumy :), tyle w nich do podziwiania zawsze jest szczegółów :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńZ serca dziękuję, Violu.
UsuńMałgosiu, kolejne cudo stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję, Monisiu.
UsuńŚliczny album i bardzo pracochłonny.
OdpowiedzUsuńEluniu, dziękuję. Trochę pracochłonny, to fakt:)
UsuńPiękny i inspirujący album! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agniesiu.
UsuńMałgosiu - jesteś niesamowita! A Twoje prace są przepiękne....
OdpowiedzUsuńDziękuję, Dorociu.
UsuńMalgosiu ach te twoje wspaniałe albumy. Wiersze piękne i te grafiki. Kochana masz talent do tych dzieł. Buziaki:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agusia.
UsuńŚliczności!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie.
UsuńChyba się powtórzę, ale jestem totalnie zakochana w Twojej Motylince! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję, Ewuniu.
UsuńPrzepiękna jest ta Twoja Motylinka :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Anetko.
Usuń