Witajcie, kochani!
Remont dobiegł końca i wielkie sprzątanie w zasadzie też, jeszcze tylko czekam
na meble do kuchni i szafę. W międzyczasie dopadła mnie paskudna infekcja i, co
gorsza… całkowity zanik weny i chęci tworzenia. Nie pomogło nawet przyniesienie
całego „warsztatu” z piwnicy i rozłożenie go na właściwym miejscu. Ale żal mi
było opuścić miesiąc w zabawie u Ani,
bo odkąd zaczęłam się z nią bawić, udało mi się nie pominąć żadnego. Tak więc
dosłownie zmusiłam się do zrobienia karteczki do pierwszej z tych dwóch mapek:
Moja bardzo luźna interpretacja (zazwyczaj staram się trzymać ściśle schematu mapki):
Warstwowa kompozycja…
… w której wykorzystałam łańcuszki pozostałe po montowaniu rolet:)
A potem postanowiłam zrobić kartkę także do drugiej mapki i tak powstała karteczka na osiemnaste urodziny mojej chrześnicy.
Wykorzystałam stempelek pokolorowany przez Ewcię Hubkę.
Fiolety są, chociaż trudno je uchwycić na zdjęciach, zwłaszcza te jasne na drugiej kartce. Za to gorzej z ramkami, ale mam nadzieję, że Ania uzna te obramowania wokół papierów bazowych i napisu.
I jeszcze kolaż.
Jak się rozkręciłam, tak z rozpędu popełniłam jeszcze karteczkę do zabawy u Ulci.
Oto ona (a w tle nowe panele:)
Jest białe tło, napis, shaker i nawet dwa motyle.
Gorzej z polnymi kwiatami, ale może te makówki pozwolą się wybronić kartce.
Pozdrawiam Was serdecznie, kochani i do następnego spotkania,
Małgosia
Małgosiu cieszę się niezmiernie ze remont dobiegł końca i cieszę się z tych cudnych kartek. Najgorzej to się za coś wziąć. Super Ci wyszły wszystkie ta karteczki. Oczywiście zaliczam i ramki i te fiolety bo to trudny kolor do fotografowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w zabawie
Dziękuję, Aniu.
UsuńNiezwykle pogodne karteczki i stempelek od Ewci ślicznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Madziu.
UsuńMój komentarz poleciał w kosmos.Jeszcze raz zachwycam się Twoimi kompozycjami.Zdrówka życzę !
OdpowiedzUsuńDziękuję, Elżusiu.
UsuńMałgosiu, obie kartki są przepiękne i te delikatne fiolety i ta biel na trzeciej karteczce. Stempelek wspaniały akuratnie się wpasował na urodziny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Bogusiu.
Usuńprzepiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Sylwio.
UsuńWspaniałe cudne karteczki
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu.
UsuńWspaniale karteczki, pewno że są kwiaty polne ja widzę białą margarytke i makowki.Oj kochana to się napracowałaś, mnie też się jakieś świństwo uczepiło i nie chce odpuścić.Zdrowia.Buziaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Urszulko.
UsuńMałgosiu piękne karteczki zrobiłaś i podziwiam, że po tak wielkim remoncie jeszcze miałaś siły na to.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dziękuję, Kasiu. Żal mi było odpuścić moją ulubioną zabawę u Ani.
UsuńUrocze karteczki! Dużo zdrówka i pogody ducha. Wena, jak widzę po karteczkach wróciła :) Pozdrowienia i uściski.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Jolu.
UsuńCzasem są takie dni, że choćby się chciało, to się nie chce :) Ale i tak stworzyłaś piękne kartki :) pozdrawiam serdecznie i ciepło
OdpowiedzUsuńDziękuję, Mirko.
UsuńSkomponowałaś śliczne kartki. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Dziękuję, Splociku.
UsuńZ tym brakiem weny to chyba przesadziłaś :) kartki są śliczne i wcale nie wymuszone, super, najtrudniej zrobić pierwszy krok :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aguś, Oj, nie przesadziłam, był czas, że nie mogłam patrzeć na papiery:)
UsuńBardzo ładne wykonanie. Rewelacja. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńZ wielką przyjemnością obejrzałam Twoje kartki. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję, Alu.
UsuńWidzę Małgosiu, że twórcza wena wraca do Ciebie bardzo szybko:) Wszystkie karteczki są prześliczne i wspaniale skomponowane. Przesyłam uściski!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewciu.
UsuńŚliczne karteczki :) Cieszę się, że już po remoncie, teraz moja kolej, bo ja już od miesiąca żyję na budowie(będę miała nowy dach). Ale może jakoś przetrwam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jak się zrobi taka kolorowa jesień to i wena powróci. Pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję, Aniu. Na pewno przetrwasz, a potem jaka radość.
UsuńU ciebie jak zwykle Małgosiu, stylowo, elegancko, po prostu pięknie! Zdrówka życzę tobie i... sobie.;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Justynko.
UsuńBardzo optymistyczne karteczki, Gosiu. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńDziękuję, Karolinko.
UsuńJa ostatnio też mam mniejszą wenę do klejenia papierów..
OdpowiedzUsuńTwoje kartki są fantastyczne :)
Dziękuję, Ewciu.
UsuńJak zawsze, piękne i remont zakończony- cudownie! zdrówka życzę Kochana.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu.
UsuńPrzykro mi Gosiu, że infekcja nie pozwala Ci się cieszyć tym na co długo czekałaś. Karteczki pięknie wyszły. Podoba mi się bardzo tą z shakerem. Wszystkie Twoje kartki wyglądają tak jak byś bardzo przemyślanie do nich podchodziła a nie na ostatnią chwilę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.
Dziękuję, Sylwuś. Infekcja tragiczna - dawno nie miałam tak sponiewieranych zatok, na razie nic nie pomaga.
UsuńPrzecudowne kartki! Jestem zachwycona :) Cuuudnie wyszły, naprawdę :) Super, że remont i sprzątanie (bo to chyba najgorsze ;p) masz już za sobą. Zdrówka!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Sylwuś.
UsuńJak dobrze, że remont za Tobą.
OdpowiedzUsuńKarteczki jak zawsze urocze.
Dzisiaj dziękuję Ci za słowa, którymi czasem mnie oddarzasz. Są one jak anioły, które na niteczkach Internetu szybują na moje szumiące, zielone stronki.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję, Ismenko.
UsuńŚwietne karteczki Małgosiu, a fiolety wyglądają tu bardzo urokliwie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu.
UsuńWidać Gosiu ze ciężko Ci bulo usiąść do tworzenia ale jak zaczęłaś to poszło :) cieszę się ze bałagan remontowy ogarnęłas i ze możesz cieszyć się odświeżonym i na nowo nowym lokum :) powrotu weny mimo wszystko życzę a kartki bajeczne, ta dla Chrześnicy jakoś szczególnie mi się podoba :) ściskam !
OdpowiedzUsuńAgata
Dziękuję, Agatko.
UsuńPięknie wyszły, jednak terminy potrafią wspaniale mobilizować :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo; to prawda:)
UsuńMimo przeciwności, kartki wyszły wspaniałe!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMałgosiu, jak tak wygląda tak niechęć i brak weny to ja poproszę o przepis;)Cudowne karteczki:)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Dziękuję, Reniu:)
UsuńPiękne karteczki! Wiem, że najtrudniej jest się zabrać, ale jak już zasiądzie się do tworzenia, to prace robią się same;)
OdpowiedzUsuńZdróweczka Gosiu:)
Dziękuję, Anuś.
UsuńPiękne kartki! Trudno wybrać, która najbardziej mi się podoba :-). fajnie, że Twój remont dobiegł już końca!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu.
UsuńMałgosiu jeśli tak wyglądają prace, które powstały przy zaniku weny to ja już widzę te, które zrobisz przy wenie twórczej :)). Kochana kartki są cuuuuudne!! Ta pierwsza niesamowicie podoba mi się!! Cieszę się również, że remontowe zmagania dobiegają końca i życzę Tobie Małgosiu mnóstwo zdrówka!!
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana!
Dziękuję, Justysiu.
UsuńM nadzieję Małgosiu, że już zdrówko dopisuje i cieszysz się z końca remontu 😊
OdpowiedzUsuńNo jak Ty bez weny takie ślicznotki robisz to tylko pozazdrościć! Pięknie skomponowana w cudnych barwach 🤩
Buziaki ślę 😘
Dziękuję, Aniu. Zdrowie niestety dalej fatalne.
UsuńJaki piękny powrót do kartkowej rzeczywistości. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Anetko.
UsuńMałgosiu, kartki zachwycające! widać, że wena nie do końca odpuściła! zdrowiej szybko Kochana i nabieraj siły!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu.
UsuńPiękne prace, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńKochana, te prace przeczą stwierdzeniu, że nie masz weny :) Piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Dorotko.
UsuńZdrówka życzę :* No kochana jak na brak weny to nieźle się rozkręciłaś. Karteczki są prześliczne, szczególnie ta pierwsza skradła moje serduszko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Roksanko.
UsuńHa ha, nieźle Gosieńko, brak jakiejkolwiek weny czy ochoty, a powstały aż trzy kartki i to jeszcze takie super :) Kuruj sie kochana.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Liduś.
Usuńpiękności
OdpowiedzUsuńDziękuję, Asiu.
UsuńWyszło super,nie uważam że brak ci weny...
OdpowiedzUsuńDziękuję, Elu.
UsuńTwoje kartki to teraz majstersztyk sztuki!
OdpowiedzUsuńPodziwiam i się zachwycam🙂
Dziękuję, Beatko.
UsuńPrzepiękne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agusiu.
UsuńKochana
OdpowiedzUsuńPiękne wszystkie🧡😊
Serdeczności zostawiam moc😀🌼🍀
Dziękuję, Morgano.
UsuńPiękne karteczki Małgosiu :) Makóweczki cudne :) dziękuję
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ulciu.
Usuń