Cisza zaległa nad wzgórzem cierpienia,
Krew na Golgocie zgasła jak płomień.
Ciało złożono w objęcia kamienia,
Jakby Bóg zamilkł w ciemności i grozie.
Lecz dnia trzeciego, w świt pełen blasku,
Gdy ziemia drżała w boskiej potędze,
Zmartwychwstał Jezus — Pan życia i łaski,
Zwycięzca śmierci, nadzieja w męce.
Grób nie zatrzymał Tego, co wieczny,
Miłość odwaliła kamień cierpienia.
Otworzył niebo, zamknął czas grzechu –
Światłość zmartwychwstania – początek istnienia.
Życzę Wam wesołych Świąt, kochani.