wtorek, 30 stycznia 2018

Karteczek kilka

Witajcie, kochani!

Czy u Was też czuć już w powietrzu wiosnę? To zbyt piękne, by mogło być prawdziwe, ale kto wie – może w tym roku przyjdzie do nas wcześniej? Ja już jestem gotowa na jej przyjęcie.

A dziś pokażę Wam, jakie karteczki powstały ostatnio.

Składaczek trochę w stylu retro.




Wiosenny shaker.



Romantyczna kartka urodzinowa.


Wielkanocny składaczek.



I wielkanocny zwyklaczek.


Składaczki wędrują oczywiście do zabawy Ewinki.


Na dzisiaj tyle, a w następnym poście będzie album:) Zapraszam!

Ciepło Was pozdrawiam,

Gosia

piątek, 26 stycznia 2018

Literki, literki

Witajcie, moi kochani!

Nareszcie ferie i trochę odpoczynku – przede wszystkim w końcu się godziwie wyśpię. Dokończę też album, bo zdradzę Wam w sekrecie, że szykuje się małe candy. A tymczasem pokażę karteczkę, która powstała na wymiankową zabawę u Lidzi. W tym roku robimy kartki spersonalizowane i w styczniu miały się na nich znaleźć nasze inicjały.


Moja kartka poleciała do Ani z bloga „Nitkowe zapiski”, dlatego zawiera okazałe „A”. Ponieważ literka przybrała kształt sera, otoczyło ją stadko myszek, które narysowałam „odgapiając” od jakiejś internetowej kolorowanki.





Składaczek bierze też udział w zabawie u Ewinki.


Ja natomiast dostałam kartkę od Mirki – Akrimeks. Jest mój ulubiony niebieski kolor i motylki.


Do tego Mirka dołączyła piękne szydełkowe kwiatuszki.


Już jestem ciekawa wytycznych na luty.

Pozdrawiam Was cieplutko kochani i idę oddawać się błogiemu lenistwu feryjnemu (czyli niespiesznie czytać sobie książkę, zagryzając chipsami jabłkowymi z cynamonem).

Buziaczki,

Gosia

piątek, 19 stycznia 2018

Hardcorowy zawrót głowy po raz pierwszy

Witajcie kochani!

Pod koniec półrocza mam prawdziwy hardcorowy zawrót głowy, więc płynąc na tej fali popełniłam dwie karteczki na zabawę u Hubki – nomen omen właśnie pod tym hasłem.


Oto pierwsza z nich. Fuksji nie jest dużo (chociaż w zasadzie cała baza jest fuksjowa), ale oprócz bazy znajdziemy ją na wstążce i oczywiście na kryształku. Niestety, papiery perłowe wcale nie chciały wyglądać na zdjęciach perłowo. Musicie uwierzyć mi na słowo, że ten biały pasek w małe motylki, serwetka z wykrojnika i kółko z napisem (dostałam go od Hubki w zeszłorocznej wymiance) są jak najbardziej perłowe. Za to wątpliwości nie budzą paski i trzy jednakowe elementy, czyli trzy wesołe kurczaczki.




A oto karteczka numer dwa. Do pokolorowania wybrałam zajączka w pisance i wyszło coś takiego:



Tak oto przybyły mi kolejne dwie kartki wielkanocne.

Pozdrawiam Was cieplutko i do następnego spotkania,

Gosia

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Albumik z Matrioszką

Hej, kochani!

Witam Was bardzo ciepło – na przekór pogodzie, która w końcu postanowiła okazać swoje mroźne oblicze. Za to na biurku stoi kubek z gorącą herbatką, pachnącą imbirem i goździkami. Czekają kwieciste papiery, z których zaraz będzie się tworzył wiosenny album. W sercu też ciepło i spokojnie.

A ja chcę Wam dziś pokazać kolejny albumik – pudełko, tym razem na ludowo. Na okładce pyszni się Matrioszka. Albumik poleciał do jednej z Was – ot tak, żeby pamiętała, że nie jest w smutku sama. Zapraszam do oglądania.












W takim niewielkim albumiku mieszczą się aż 24 zdjęcia formatu 10x15.

A co do Matrioszki, to miałam w dzieciństwie, a jakże:)

Przesyłam Wam same dobre myśli,

Gosia

czwartek, 11 stycznia 2018

Kolorowy zawrót głowy po raz pierwszy

Witajcie, kochani!

Dziś pokażę Wam kartkę wielkanocną, która powstała w ramach zabawy u Hubki.


Wprawdzie do poziomu kolorowania Ewci jest mi bardzo daleko, ale coś tam udało mi się zdziałać. W rolach głównych wystąpiły kredki i czarny mazak.


A tak wygląda moja karteczka:




Tak w ogóle to dopiero w trakcie kolorowania zorientowałam się, że to są bratki. Ale trudno – u mnie pozostaną jakieś niezidentyfikowane niebieskie kwiatki:)

Przesyłam Wam ciepłe uściski i do następnego spotkania,

Gosia

wtorek, 9 stycznia 2018

Trzeci rok kartkowania z Ulą

Witajcie kochani!

Tak, tak, to już trzeci rok wspólnego tworzenia kartek bożonarodzeniowych pod okiem naszej Ulci. Tym razem robimy je korzystając z mapek. A styczniowa mapka prezentuje się tak:


Do mojej karteczki wykorzystałam papier z Magicznej Kartki, który jest tak ozdobny, że robi główną robotę. Dodałam frywolitkową gwiazdkę, kolorowego aniołka, kilka perełek i kartka gotowa.


Na koniec nie omieszkam się pochwalić, a co! TU można przeczytać więcej.




A teraz zabieram się za kartkę wielkanocną, którą pokażę Wam w następnym poście.

Pa, pa!

Gosia

niedziela, 7 stycznia 2018

Trzy składaczki

Kochani, witam serdecznie!

Dziś będą trzy kartki, które powstały na kartkową zabawę u Ani. Wprawdzie w tym roku  obowiązkowa jest tylko jedna karteczka, ale ja postanowiłam podtrzymać tradycję lat ubiegłych i zrobić co miesiąc trzy – w tym bożonarodzeniową i wielkanocną.


Wszystkie kartki są składaczkami, które zgłaszam do zabawy u Ewinki. Choć muszę wyznać, że z dotychczasowych form ta sprawiła mi najwięcej trudności.


To teraz przyjrzyjmy się każdemu karteluszkowi bliżej pod kątem bingo.


Pierwsza (okolicznościowa) to napis – fioletowy – kwiat/roślina. Aczkolwiek fioletu jest niewiele: środki kwiatów i małe roślinne motywy na papierze.




Druga (bożonarodzeniowa) to choinka – zielony – nitka/sznurek. Choinki wprawdzie nie ubrane, ale za to aż cztery. Przy robieniu tej karteczki ogromnie inspirowałam się TYM składaczkiem Ewci.





Trzecia (wielkanocna) to zielony – kościółek – fioletowy. Kartka w dużej mierze recyklingowa, ponieważ wykorzystałam stare kartki wielkanocne, z których powycinałam poszczególne elementy.




Na koniec kolaż.


A teraz idę nakarmić żabkę i pobuszować po Waszych blogach.

Ściskam,

Gosia