Witajcie, kochani!
Dzisiaj będą zakładki. W kwietniowej odsłonie swojej
zakładkowej zabawy Ewcia Hubka zaproponowała nam książki związane z jedzeniem.
I to niekoniecznie chodzi o książki kucharskie.
Pierwsza książka, która przyszła mi na myśl to „Czekolada”
Joanne Harris, ale nie mam jej w swoim księgozbiorze, a postanowiłam robić
zakładki do tych książek, które posiadam. Wybrałam więc dwie inne. I tak
powstała zakładka do „Całusków pani Darling” Małgorzaty Musierowicz. Jest to
rodzaj książki kucharskiej, ale każdy przepis okraszony został nawiązaniami do
kultury, literatury i mitologii, tak więc jest też sporo do poczytania. A na
mojej zakładce kuchareczka Tilda pokolorowana kredkami i słoik pełen serduszek.
Drugą zakładkę zrobiłam do książki „Przy polskim stole”
Krystyny Bockenheim. Ta pełna pięknych ilustracji i zdjęć pozycja opowiada nam
o tym (że zacytuję opis z tyłu książki) „co jedli i pili nasi przodkowie, jak
rozwijała się sztuka kulinarna. Groch ze słoniną, pieczone bażanty podawane w
upierzeniu, dwulitrowe kielichy do wina, a także niezwykłe przepisy kulinarne
naszych prababek – to wszystko tworzy tysiącletnie dzieje polskiego stołu i
kuchni”. A moja zakładka wygląda tak:
Obrazek z drewnianą łyżką i widelcem jest podklejony tak, że
zakładkę możemy umieścić na kartce książki.
Robiąc te zakładki zjadłam całe pudełko ciasteczek
maślanych, ale przy takiej tematyce po prostu nie mogłam się powstrzymać:)
Kochani, pozdrawiam Was serdecznie i do następnego
spotkania,
Małgosia
Małgosiu, cudeńka!!! Powiem tak: aż ślinka leci na sam widok takich słodkich zakładek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję, Bogusiu.
UsuńNie dziwię się , że podjadałaś ciasteczka , piękne zakładki
OdpowiedzUsuńDziękuję, Teresko.
UsuńMałgosiu jestem pełna podziwu nad Twoją pomysłowością. Ja mam nadal kompletna pustkę i nie wiem jak ten temat ruszyć. Twoje zakładki sa boskie zwłaszcza ta z Tildą. Normalnie do schrupania. A książki dobrałaś wyśmienicie !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję, Aniu.
UsuńŚliczne zakładki Małgosiu, rzeczywiście ich widok "budzi głodomora":)
OdpowiedzUsuńTilda jest słodka ale ta druga zakładka spodobała mi się bardziej - fajny klimacik stworzyłaś. Uściski!
Dziękuję, Ewciu.
UsuńWOW jakie smakowite zakładki!
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że przy ich tworzeniu podjadałaś ciasteczka :)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję, Eluniu.
UsuńŚliczne zakładki zrobiłaś. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję, Alu.
UsuńMałgosiu kochana, ale apetyczne zakładki :))). Mniam, mniam, same słodkości :))). Ja dziś piekłam ciasto zebrę i moje łasuchy już całą blaszkę zjadły:)). Buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Justysiu.
UsuńMałgosiu, fantastyczne zakładki ❤️ śliczne i apetyczne 😍
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu.
UsuńSmakowite zakładki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewciu.
UsuńObie sa śliczne a ta kucharska pomysłowa i zabawna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aguś.
UsuńŚwietne!!! Ja też myślałam o "Czekoladzie", ale książkę pożyczyłam i już do mnie nie wróciła :-( Zaciekawiłaś mnie tą drugą książką, muszę jej poszukać w księgarniach internetowych.Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewciu. To była cala seria książek "A to Polska właśnie" - bardzo ciekawe.
UsuńCudowne zakładki Małgosiu, bardzo mi się podobają... Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Maksiu.
UsuńNie dość, że cudowne zakładki, to jeszcze fantastyczny dobór książek- jestem zachwycona! Buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewciu.
UsuńWspaniale radzisz sobie z każdym wyzwaniem. Zakładki piękne i pomysłowe!
OdpowiedzUsuńBoję się, bo siedzenie w domu nie sprzyja moim kształtom;)
Buziaczki Gosiu:)
Dziękuję, Aniu.
UsuńOj, tak, ja to z kwarantanny nie wyjdę, tylko się wytoczę:)
Śliczne zakładki, a szczególnie podoba mi się ta pierwsza, Tilda jest przeurocza.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Lenko.
UsuńNo, no piękne wykonanie. I Książka o jedzeniu naszych przodków ciekawa. Groch ze słoniną? - ciekawe?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję, Sylwusiu. Bardzo ciekawe rzeczy jadali nasi przodkowie.
UsuńMałgosiu, ależ smakowite zakładki przygotowałaś!!! Pięknie się prezentują!
OdpowiedzUsuńKiedyś podglądałam dawne przepisy, ale niektóre składniki zniechęcały mnie i zostałam przy swoich kulinarnych kompozycjach. Trochę szkoda, bo ta moja kuchnia chyba nudna się stała. Wszystkiego dobrego na nadchodzące dni:))
Dziękuję, Alinko.
UsuńSą pyszne, ślicne i smakowite zakładki.Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Halinko.
UsuńCudne zakładki i jak pięknie zinterpretowany temat :) Ja się teraz bardzo pilnuję, żeby nie podjadać, bo przy tak bardzo ograniczonym poruszaniu się to chyba bym się toczyła - haha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję, Aniu. Ja już się niemal toczę:)
UsuńZawsze z zainteresowaniem czytam Małgosiu twoje opisy książek wybranych do zakładkowej zabawy. Te zjedzeniem też mnie zainteresowały, szczególnie o pokarmach dawniej. Zakładki świetne. Fajny pomysł z tym kółeczkiem. tilda ślicznie pokolorowana. Uściski:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Izabelko.
UsuńAleż szybko się uporałaś z zakładkami Małgosiu :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są przeurocze i jakże wpasowane w temat zabawy :)
Miło pozdrawiam,buźka :)*
Dziękuję, Ilonko.
UsuńMałgosiu piękne zakładki,jedyne w swoim rodzaju :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Dziękuję, Marylko.
UsuńHahahaha Jesteś superowa. :D Też bym pewnie zjadła dużo ciasteczek. :D Zakładki są piękne, są rewelacyjne i budzące uśmiech. Świetny pomysł z tą drugą, bardzo mi się podoba. Jak ja Cię mocno tulę, tulę i jeszcze raz tulę. :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aguś. Jestem po prostu słodyczożerna:)
UsuńŚwietne zakładeczki i znakomicie pasują do wybranych książek :) Przy okazji narobiłaś mi smaka na ciasteczka. Dobrze, że mam pod ręką :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, Roksanko. Smacznego:)
UsuńWspaniałe, urocze zakładki. Prawdziwe dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńCudne rękodzieło. Masz duży talent :)
Dziękuję, Haniu.
Usuńale świetne zakładki Gosiu, ja uwielbiam Magnolki i Tildy, więc ta pierwsza dla mnie jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Lidziu.
UsuńObie zakładki śliczne i apetyczne i idealnie dopasowane do treści książek :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Anetko.
Usuń