Witajcie, kochani!
I oto mamy grudzień. Nawet padał dziś malutki i bardzo
nieśmiały śnieżek. A ja pokażę Wam cztery kartki, które powędrują do zabawy z paletą kolorów u Ani. Tym razem nie łączę ich z żadną inną zabawą:)
U mnie pojawiły się perełki, jako że brokatu nie używam w
swoich pracach. Być może już pisałam (ach, ta skleroza!), że datuje się to od
czasu, gdy parę lat temu prowadziłam kółko plastyczne i podczas zajęć drobinka
brokatu wbiła mi się w oko. Już samo to było okropne, a co dopiero mówić o
prawdziwej odysei, która mnie czekała na pogotowiu zanim w końcu usunięto mi z
oka błyszczącego intruza. Tak więc stanowczo wolę perełki. Ale przechodząc do
sedna: oto kartka na rocznicę ślubu, gdzie mamy biel i złoto.
A tutaj okolicznościowa z zielenią, bielą i odrobiną
granatu.
I jeszcze dwie bożonarodzeniowe, takie prościutkie, ponieważ
napisy od Joli robią tu główną robotę. Kolorystyka pierwszej to biel, czerwień,
zieleń i czerń (jeśli wliczymy napisy)…
… zaś drugiej biel, granat (choć mało granatowo wyszedł na
zdjęciu) i czerń.
No i obowiązkowy kolaż dla żabki.
A jeśli o kartki bożonarodzeniowe chodzi, to postanowiłam
trochę przechytrzyć w tym roku naszą kochaną pocztę i wysłałam kartki już
dzisiaj. Może dzięki temu wszystkie podochodzą bez problemu i nie zaginą w
przedświątecznym bałaganie pocztowym. Wiem też, że wielu z Was zrezygnowało w
tym roku z wysyłania kartek świątecznych ze względu na zdzierstwo poczty, nie
czujcie się więc zobowiązani do wysyłania mi kartki, jeśli dostaniecie takową
ode mnie. Bo to miał być gest sympatii, a nie wymuszanie wzajemnej wysyłki,
kochani.
Pozdrawiam Was z całego serca i zabieram się za świąteczny
exploding box.
Pa, pa,
Małgosia
Małgosiu, u Ciebie jak zawsze ślicznie i z wyczuciem smaku! Podziwiam Twoją organizację czasu :)) Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję, Gosieńko. Z tym czasem to różnie bywa:)
UsuńJak zawsze cudne karteczki
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu.
UsuńGosieńko kochana, doszły, obie już dziś, są cudne, zarówno, ta właśnie imieninowa jak i ta srebrzysta świąteczna. Ogromnie Ci dziękuję za Twoje serducho! Dobrze, że sprawa z okiem pozytywnie się zakończyła.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basieńko. Twoja przesyłka bardzo mnie ucieszyła.
UsuńJa nie lubię brokatu z innego względu - później przez kilka dni ciągle odnajduję jakieś drobinki na sobie;) Tym bardziej Ciebie rozumiem, bo miałam rozciętą (już nie pamiętam tęczówkę czy źrenicę) i wiem jaki to okropny ból.
OdpowiedzUsuńKarteczki przepiękne!
Pozdrawiam Małgosiu:)
Dziękuję, Aniu.
UsuńMałgosiu przepiękne i eleganckie są Twoje karteczki. Pozdrawiam cieplutko.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Halinko.
UsuńJakie śliczne! Uwielbiam oglądać twoje kartki.:) U mnie też będzie rocznicowa.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Justynko.
UsuńCudowne Małgosiu! Świetne te stempelki od Joli.
OdpowiedzUsuńUściski
Dziękuję, Izabelko.
UsuńU nas wczoraj było biało a dziś sypał deszcz ze śniegiem i to dość porządnie :) Gosiu karteczki jak zawsze śliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Lidziu.
UsuńŚliczne karteczki Małgosiu, a te z napisami od Joli bardzo eleganckie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agusiu.
Usuńbardzo ładne, delikatność pierwszej zachwyca
OdpowiedzUsuńDziękuję, Alojko.
UsuńMałgosiu jaka Ty szybka jesteś 🙂 karteczki zrobiłaś urocze, bardzo mi się podobają 🙂
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.
Dziękuję, Marylko.
UsuńMałgosiu karteczki śliczne! Perełki w zupełności wystarczą :). Przykro mi, że miałaś taki brokatowy wypadek i współczuję bólu :((. Ja szyję często halki z brokatowego tiulu dla lalek i przeklinam go za każdym razem. Przez kolejne dni znajduję go w domu i na sobie. Buziaki kochana!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Justynko.
UsuńMałgoniu współczuje takiej przygody. Ja kiedys otwierajac kropelke nachyliłam głowe i tak mi niefortunnie strzeliło w oko że skleiłam cała powieke i było czyszczenie i sciaganie z tęczówki kleju. Więc unikam ich jak ognia.
OdpowiedzUsuńKarteczki jak zawsze śliczne. Ja byłam dzis na pp po koperty. Też planuje wcześniej wysłać aby zdążyly dojść na czas. Buziaki
Dziękuję, Agulka. Oj, kropelka w oku przebiła moją przygodę.
UsuńGosiu swietna robota! No i widziałam ze jestes pierwsza w żabce u Ani :) tempa tez gratuluje :) ostatnia jakos mnie zauroczyła a w tej kwiatowej ciekawie wygladaja zaokrąglone katy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agatko.
UsuńŚliczne karteczki Małgosiu.:) Ja co prawda takiej niemiłej przygody z brokatem nie miałam, ale też go nie lubię. Jakoś nie po drodze mi z tymi błyszczącymi drobinkami, mieniącymi się później w różnych miejscach. Ściskam serdecznie i podziwiam tempo prac i wysyłki kart.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Magdalenko.
UsuńMałgosiu prześliczne delikatne karteczki szczególnie ślubna mi się podoba coś w sobie ma chyba te ażury .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Małgosiu 😘
Dziękuję, Marzenko.
UsuńOjej,nie dziwię się z rezygnacji z brokatu,też bym czuła do niego awersję.Ja również przeszłam podobną batalię z oczami,dlatego bardzo Cię Gosiu rozumiem. Twoje karteczki są śliczne,subtelne i pełne szyku. Pozdrawiam serdecznie i całuje 😘
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ilonko.
UsuńMałgosiu ciesze się, że tak szybciutko wykonałaś grudniowe kartki, a tym samym zakończyłaś tegoroczne kartkowanie w mojej zabawie. Piękne są Twoje dzisiejsze kartki , wszystkie cztery niezmiernie mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za 100% udział w zabawie. Mam nadzieję, że i w roku przyszłym Cie nie zabraknie.
Dziękuję, Aniu. Oczywiście, że mnie nie zabraknie.
UsuńŚliczne karteczki :) U mnie dopiero dzisiaj był raniutko szron, a śniegu nie ma ani płateczka. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu.
Usuńno jakie piękne i różnorodne użycie perełek. Pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Martusiu.
UsuńCo jedna kartka, to piękniejsza :-)
OdpowiedzUsuńOj tak, poczta już przesadza i też się poważnie zastanawiam, czy wysyłania kartek nie ograniczyć tylko do najbliższych przyjaciół i rodziny, ale skoro ktoś spoza tego grona przysyła do mnie kartkę, to jakoś tak głupio jej nie odwzajemnić.
Pozdrawiam :-)
Dziękuję, Anetko.
UsuńPowinna się w końcu znaleźć jakaś konkurencja dla poczty:)
Samo wyobrażenie sobie kawałka brokatu w oku i ból mnie przeraża, także się nie dziwię. Ja wczoraj z niezłą siłą wpiłam sobie igłę do filcu w palec, ileż krwi. Potem ze strachem filcowałam, jakoś poszło, ale już pewnie będę filcować wolniej niż reszta. Kartki bajeczne, pomysłowe, bardziej niż bardzo mi się podobają. :) Wiesz, jakie to miłe, że wysyłasz kartki, nie oszczekujesz nic w zamian. Powtórzę to raz jeszcze, jesteś wspaniałym człowiekiem, a ja takich ludzi właśnie szukam i dla takich zawsze znajdę miejsce, tacy są w moim sercu. Tulę. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agusiu.
UsuńUrzekła mnie kartka z zielenią, śliczna kompozycja. Pozostałe też wspaniale się prezentują:) Buziaczki Małgosiu.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewciu.
UsuńJakie śliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Madziu.
UsuńSliczne karteczki. Wszystkie! Bardzo delikatne i podobają mi się napisy od Jolag.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Małgosiu zostawiam.
Dziękuję, Aniu.
UsuńOj, też nie lubię "zabaw" z brokatem, bo potem wszędzie go pełno i denerwuje mnie bijący od niego blask. Kartki jak zwykle zachwycające. Ty już wysłałaś kartki, a u mnie wszystko jest jeszcze w powijakach. Ale naprawdę, czekam aż przetoczy się szaleństwo ze Sz.P.(a raczej upierdliwą liderką) i biorę się do pracy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję, Karolinko.
UsuńPiękne kartki
OdpowiedzUsuńDziękuję, Arletko.
UsuńPięknie skomponowałaś te karteczki,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Elu.
UsuńCudowne kartki. Ja też już kartki świąteczne zrobiłaś żeby nie wszystko potem robić na raz :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję, Alusiu.
UsuńFajne kartki zrobiłaś. Najbardziej mnie urzekła kartkę na rocznicę ślubu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu.
UsuńPiękna kompozycja, piękne, kolory i piękne wykonanie. Podziwiam i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, Elizko.
UsuńŚliczne prace :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Sylwuś.
Usuń