Zaledwie ochłonęłam z wrażenia po otrzymaniu przesyłki od
Basi, a tu kolejne niespodzianki. Wczoraj przywędrowała paczka o gabarytach
niemalże równych moim. Dzisiaj… kolejna! Już pomyślałam, że to jakiś szalony
Mikołaj rozpoczął za wcześnie działalność i wyjątkowo upodobał sobie moje
domostwo. Tymczasem okazało się, że w pomocnice Mikołaja wcieliły się Lidzia i
Ulcia. Dziewczyny kochane, dziękuję Wam serdecznie za piękne dary i cieszę się
bardzo, bo z ich obfitości wnioskuję, że grudniowniczki naprawdę przypadły Wam
do gustu.
A teraz zapraszam wszystkich do wspólnego podziwiania.
Najpierw zaglądamy do paczki od Lidzi. A tam nagroda za
udział we wszystkich wymiankach zakładkowych od początku mojego blogowania. Piękna
zakładeczka z haftowanym elfem i kwiatami koniczyny…
… i maleńka lampka LED do czytania książek.
Da się czytać nawet przy całkowicie wyłączonym świetle!
Oprócz tego osiem ponumerowanych paczuszek z dołączonym
wierszem, wyjaśniającym znaczenie zawartości każdej z nich.
W pierwszej – kubeczek z wesołymi zwierzaczkami.
W drugiej – coś do kubeczka, czyli czekolada. Pisząc tego
posta właśnie ją popijam.
W trzeciej – ciepłe i miłe skarpetki na nadchodzące mrozy.
W czwartej – czekoladowe masło do ciała.
W piątej – smakowite pierniczki.
W szóstej – świąteczne przydasie, które już dziś były w
użyciu.
W siódmej – nastrojowe świeczniki.
W ósmej – karteczka z haftowanymi ptaszkami i wspaniałymi
słowami w środku.
Toż to prawdziwy kalendarz adwentowy!
A wisienką na torcie jest taka oto paczuszka, którą wolno mi
otworzyć dopiero w święta. Tylko jak tu wytrzymać?
A teraz zaglądamy do paczki od Uli. Jest tu cudny świąteczny
zestaw w błękitach: kartka z wesołym liskiem na łyżwach, zawieszka – serduszko
oraz karczochowa bombka z haftowanym bałwankiem.
Fartuszek z łosiem.
Pudełeczko zawierające ręcznie robione kwiaty, między innymi
z foamiranu.
Oraz czekoladka. Zanim się ocknęłam, że trzeba zrobić
zdjęcie, zdążyłam ją już otworzyć:)
Tak więc widzicie, że Mikołaj w tym roku ma sporą
konkurencję.
Jeszcze raz dziękuję Lidzi i Ulci za takie piękne podarunki,
a Was wszystkich bardzo serdecznie pozdrawiam i do następnego spotkania – już w
grudniu,
Gosia
Gosieńko, Ty nas pięknie obdarowałaś więc i my Ci się odwdzięczamy jak możemy :) Prezenty od Ulci wspaniałe. Tej karteczki z liskiem to Ci zazdraszczam, jest świetna :)
OdpowiedzUsuńLiduś, mnie się wydaje, że taki grudniownik przy Waszych darach to naprawdę drobiazg.
UsuńDziękuję i do serca tulę<3
Pięknie Cię dziewczyny obdarowały Małgosiu. A z tą paczuszką od Lidzi - ja nie wytrzymałabym!!! Buziaczki
OdpowiedzUsuńMałgoś, ja na razie wytrzymuję - ale z trudem:)
UsuńTy Małgosiu byłaś Mikołajem cały rok więc teraz i Mikołaj o Tobie pamięta. Wspaniałe i bardzo pomysłowe prezenty, cieszę się razem z Tobą! Buziaki.
OdpowiedzUsuńEwuniu, dziękuję za dobre słowo:)
Usuńsuper niespodzianki ..dobro dane wraca ze zdwojoną siłą :)
OdpowiedzUsuńBasieńko, dziękuję:)
UsuńMikołaja bardzo hojnie Cię obdarował Małgosiu. Dziewczyny posłały Ci super prezenty 🎅, a z tą paczuszką od Lidzi to by mnie ciekawość zżerała 😉. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMarzenko, zżera i mnie. Ale ćwiczę silną wolę:)
UsuńGosiu,cudownie obdarowały Cię dziewczyny. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMoniczko, ściskam:)
UsuńNo musiałaś być bardzo grzeczna skoro dostałaś takie piękne prezenty. Ale i Twoje grudniowniki były śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i pamiętaj Małgosiu że dobro zawsze wraca w dwójnasób :-)
Aniu, staram się być grzeczną dziewczynką:)
UsuńMałgosiu cudowne prezenty dostałaś...jesteś chodzącym dobrem to i dobro do Ciebie powraca.
OdpowiedzUsuńA Lidzia to ładnie wymyśliła z Twoją cierpliwość...wytrzyma czy nie wytrzyma??
Ściskam mocno:)
Agaciu, muszę wytrzymać:)
UsuńTulaski.
super cudne prezenty dostałaś
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu:)
UsuńI tak trzymać💐
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą, ale paczki do Świąt bym nie utrzymała 😆
Buziaki
Kochana, nie wiem, czy mi się uda, ale na razie daję radę:)
UsuńBuziole.
Małgosiu prezenty fantastyczne otrzymałaś. A tajemnicza paczuszka bardzo kusząca, że trudno wytrzymać, by nie otworzyć, ale jak mus to mus :)
OdpowiedzUsuńMus, Agnieszko, nie ma rady:)
UsuńNiech Gosieńka ćwiczy cierpliwość i grzecznie czeka do świąt z otwarciem paczuszki :)
OdpowiedzUsuńKochana, dziewczyny kuszą, kuszą... Ale paczuszka na razie nietknięta:)
UsuńCudowne prezenty dostalas, ale ta lampka jestem zachwycona ☺ kochane mamy te blogowe koleżanki ☺
OdpowiedzUsuńTo prawda, Daruśka:)
UsuńFantastyczne prezenty, ktoś tu był bardzo grzeczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Goniu:)
UsuńPiękne prezenty, faktycznie Mikołaj będzie miał trudne zadanie :) Z taką konkurencją trudno wygrać - haha :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAniu, niech się Mikołaj postara, a co!
UsuńBuziolki:)
Jak Małgosiu byłaś grzeczna to dostałaś wspaniałe prezenty,swoją droga dobrze mieć przyjaciół :)Ciekawa jestem czy wytrzymasz do świąt :)))to swoisty test na wytrzymałość....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Małgoś, sama jestem ciekawa, czy wytrzymam.
UsuńA przyjaźń to najcenniejszy skarb.
Ściskam:)
Małgosiu droga, Za Twoje Wielkie Serce Mikołaje będą Ciebie nachodzić jeszcze w styczniu :p Zawartości paczuszek godne Lidzi i Ulki, niezwykle serdecznych i życzliwych koleżanek blogowych :))) Tulam i buziaki posyłam <3
OdpowiedzUsuńKochana moja, wspaniały ten nasz blogowy ludek. A Ciebie ściskam z całych sił, żebyś aż tchu nie mogła złapać:)<3
UsuńPiękne prezenty otrzymałaś od dziewczyn 😃
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńAleż cudowne prezenty dostałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńOch, dziewczyny zrobiły cudowną niespodziankę:-D Buziaki dla was!
OdpowiedzUsuńOj, tak - poziom mojej ekscytacji sięgnął zenitu:)
UsuńNie wiadomo Gosiu co piękniejsze. Zakładka, fartuszek, karteczki ...tyle serca dziewczyny włożyły :) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńMadziu, wszystko jest cudowne.
UsuńUściski serdeczne:)
Cudnie mikołajki się zaczynają dla Ciebie Małgosiu a prezent na święta wystawi Twoją cierpliwość na poważną próbę:)
OdpowiedzUsuńAniu, próba naprawdę niełatwa, sama nie wiem, czy wytrzymam do świąt:)
UsuńUściski.
Małgoś, cuda, cudeńka dostałaś :)
OdpowiedzUsuńRewelacja :)
Buziaki
Dziękuję, Moniś:)
UsuńGosiu kochana, wszyscy wiemy, że byłaś mega grzeczna i uczynna i stąd te wszystkie wspaniałości :)))
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą!
Iwonko, dobrze, że Mikołaj jest tego samego zdania:):):)
UsuńBuziaczki, kochana.
Ty jesteś nam jak Anioł... musimy uczyć się od Ciebie dobroci :)
OdpowiedzUsuńA cierpliwość ćwicz! Ja też miałabym z tym problem ;) Lidzia wie co dobre ;)
Uleńko, to raczej ja uczę się od Was dobroci...
UsuńPrzyznam Ci się, że ciekawość po prostu mnie zżera (a ja zżarłam już całą czekoladę od Ciebie:)
Buziaczki.
Nie ma jeszcze 6 grudnia a Ciebie wciąż odwiedzają mikołaje.
OdpowiedzUsuńGosiu śliczne prezenty w hurtowych ilościach .Cieszę się z nich razem z Tobą .
Buziaki i pozdrówka
Danusiu kochana, cieszę się, że dzielisz ze mną radość i mocno tulę:)
UsuńWspaniałe prezenty! Dziewczyny są niesamowite;) Dopiero co podziwiałam u Uli fartuszek, a on już u Ciebie;) Zaintrygowała mnie lampeczka, to rewelacyjne rozwiązanie na wyjazdy - nikomu nie przeszkadza, a my możemy czytać. Świetna!
OdpowiedzUsuńAniu, tyle wspaniałych darów otrzymuję, że aż mi głupio:)
UsuńLampeczka jest faktycznie rewelacyjna.
Buziaczki.
OMG, ale świetne prezenty :-)
OdpowiedzUsuńOj, tak!
Usuń:)