Ostatni post był o wymiance kartkowej, a dziś będzie o
zakładkowej.
We wrześniowej edycji zakładkowej wymianki u Czarnej Damy
tematyka zakładek była dowolna, natomiast elementem niezbędnym stały się
słodycze. Oj, uwielbiam…
Moja zakładka powędrowała do samej organizatorki zabawy wraz
z jej ulubionymi łakociami (wnikliwie przestudiowałam metryczkę:)
Zakładka w wesołych kolorach z sówką – mądrą główką w roli głównej.
Sówka nie jest całkowicie podklejona, więc można ją założyć
za kartkę czytanej książki…
… z której wystaje sobie po zamknięciu.
A ja dostałam piękną i oryginalną zakładkę od Darii – Etoile.
I takie pyszności, z których już niewiele zostało, gdyż w
tajemniczy sposób zniknęły podczas powstawania tego posta:)
Chyba mam w domu chochlika, który sprawia, ze znikają
słodycze i kurczą się ubrania:)
Przesyłam Wam same słodkie buziaki (one nie tuczą),
Gosia
Małgosiu śliczne zakładki - i jakie pomysłowe:)
OdpowiedzUsuńA c do słodyczy....mam w domu taką zaczarowaną szafkę na słodycze i co bym tam nie włożyła....to jak otwieram następnym razem to sporo brakuje hahaha:)....tyko, że ja mam w domu takie dwa chochliki które mają nieziemskie przyciąganie do tej szafki - wbrew wszystkim prawom fizyki (mam na myśli moje pociechy:)
P.S. Choć i ja teraz siedzę przy laptopie z kubeczkiem kawy i czekoladowym piernikiem:)
Pozdrawiam cieplutko
Agatko, chochlik słodyczowy czai się wszędzie:)
UsuńBuziaczki serdeczne.
Ha ha ja też mam taką szufladkę z której wszystko znika :)
UsuńCórcia! Nie szufladka tylko szuflada, A giną bo w domu są dwa takie chochliki:-)
UsuńObie zakładeczki bardzo pomysłowe.
OdpowiedzUsuńI te łakocie... jak im się oprzeć, skoro takie dobre?!
Właśnie podkradłam synkowi gryza jajka niespodzianki.
Uściski :)
Iwonko, nie da się im oprzeć, więc trzeba się poddać:)
UsuńSłodkie buziaczki:)
Wspaniała zakładka! Mało że urocza to jeszcze niezwykle praktyczna! Wspaniały pomysł z tą nie do końca przyklejoną sówką.
OdpowiedzUsuńZakładka od Darii bardzo oryginalna.
Buziaczki Małgosiu:)
Aniu, dziękuję Ci serdecznie i mocno, mocno ściskam:)
UsuńSuper zakładki :)
OdpowiedzUsuńheheh... ja też mam takiego chochlika ;)
Ulciu, dziękuję.
UsuńA ten chochlik chyba się sklonował:)
Buziaczki.
Cudowne zakładki!!! Też mam takiego chochlika... Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Basieńko, dziękuję.
UsuńTen chochlik chyba szczególnie lubi zamieszkiwać u kobiet:)
Buziaczki serdeczne.
Małgosiu piękna zakładka trafiła do Lidzi i muszę przyznać, że to bardzo fajny pomysł na tą nie do końca podklejoną sówkę.
UsuńZakładka od Darii bardzo oryginalna.
A takiego chochlika to i ja mam w domu :) buziaki :)
Agnieś, dziękuję serdecznie i pozdrawiam bardzo słodziutko:)
UsuńGosieńko to prawda, wnikliwie przestudiowałaś metryczkę i dostałam same ulubione pyszności, za które Ci ogromnie dziękuję. A zakładka jest urocza, ta sówka taka fajna wesolutka.
OdpowiedzUsuńAle widzę, że Ty również dostałaś świetny prezent wymiankowy :)
A te chochliki to chyba są wszędzie. Że wyjadają słodycze, to jeszcze jakoś znoszę, ale że zmniejszają mi ubrania to już nie ładnie :)
Liduś, bardzo mi zależało, żeby utrafić:)
UsuńA Daria też pięknie mnie obdarowała, właśnie spożywam kisielek, a reszty słodyczy już nie ma:) Ech, te chochliki!
Tulę mocno:)
Świetne zakładki , sówka przesłodka:) sama zmajstrowałaś?
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Dziękuję, Sarciu. Sówki nie zmajstrowałam, zakupiłam w "Biedronce".
UsuńBuziaczki:)
Ależ śliczną zakładkę zrobiłaś! Sówki, mądre główki, jak najbardziej pasują do książek.
OdpowiedzUsuńTy także dostałaś bardzo oryginalną zakładkę, jak dla mnie jest w stylu vintage:) Podoba mi się.
Pozdrowienia serdeczne zostawiam.
Aniu, dziękuję i mocno ściskam:)
UsuńGosieńko! Zakładeczka cudowna,Ta sówka jest fantastyczna, Ty zawsze wymyślisz coś świetnego, Również piękną otrzymałaś, A Ze słodyczami to dogodziłaś mojej Córci, Same jej Smakołyki - Pozdrawiam Cie Serdecznie
OdpowiedzUsuńKrysieńko, dziękuję serdecznie. Zależało mi bardzo, żeby Lidusia dostała ulubione słodkości.
UsuńTulę mocno:)
Świetne zakładki :) Uwielbiam sówki ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAnuś, dziękuję i buziam serdecznie:)
UsuńMałgosiu zaczepna sówka to super pomysł i jak słodka ta ptaszyna.
OdpowiedzUsuńA co znikania słodkości jako "nałogowy" łakomczuch sama znikam słodycze oczywiście we współpracy z resztą rodziny.
Chciałam dodać że zakładka,którą otrzymałaś Małgosiu też jest śliczna i bardzo oryginalna. Pozdrawiam cieplutko 😊
Marzenko, dziękuję serdecznie. I cieszę się, że nie jestem osamotniona w moim "nałogu":)
UsuńBuziaczki, kochana.
Gosiu, obie zakładki śliczne!!! Mnóstwo pracy i serduszka w nie zapewne wlozylyscie ale było warto!!! A słodkości dodają nam energii wiec koniecznie, musza znikać!!! Krasnoludki, te w czerwonych czapeczkach, które w nocy pomagają, tez musza mieć jakieś paliwo zeby dalej działać:) pozdrawiam ciepło!!!
OdpowiedzUsuńAgatko, dziękuję serdecznie. Podoba mi się Twoja interpretacja znikania słodyczy - tego się będę trzymać:)
UsuńBuziaczki.
Jaka super ta zakładka z sówką - przemyślana i śliczna :) Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńMadziu, dziękuję i cieplutko pozdrawiam:)
UsuńPiękne zakładki. Ta z sówką bardzo pomysłowa :)
OdpowiedzUsuńStraszny głodomór z tego tajemniczego chomika :)
Buziaki
Moniś, dziękuję.
UsuńNie dość, że głodomór, to jeszcze muszę przez niego ubrania poszerzać:):):)
Buziaczki.
Super zakładki, a słodycze co tam, energię trzeba mieć :) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńMadziu, masz rację - bez energii nie da się tworzyć. Więc słodycze są niezbędne:)
UsuńBuziolki:)
Małgosiu Najdroższa- zakładeczki obie fantastyczne i niepowtarzalne. A słodycze... no cóż, u mnie też znikają w dziwnych okolicznościach :p Buziam i serdeczności z UK posyłam <3
OdpowiedzUsuńJadwiś, jak dobrze, że jesteś... Kochana, co do słodyczy, to one chyba ogólnie maja tendencje znikającą:)
UsuńTulę z całych sił<3
Bardzo fajna zakładka,i nie dość,że sówka przeurocza to jeszcze ciekawska,wygląda jakby się pytała,zaczniesz w końcu czytać?
OdpowiedzUsuńLucyś, dziękuję serdecznie i pozdrawiam z serca:)
UsuńSis kochana a może u Ciebie też po cichu zamieszkało "samosie"
OdpowiedzUsuńmoje dziewczyny kiedy były małe, na pytanie
- kto to zrobił
-kto zepsuł
-kto....
odpowiadały
"SAMOSIE"
to takie tajemnicze "cuś" na pewno teraz mieszka u Ciebie.
Sówka bardzo pomysłowa
Lofciam
Sis, a co zrobić, żeby "samosie" przeprowadziło się
Usuńdo kogoś innego? Nawet dam mu na drogę garść cukierków.
Kochana, ściskam i kiskam:)
Wspaniała wymianka. Sama nie wiem, czy bardziej cieszyłbym się z zakładki, czy z łakoci 😀 A u ciebie w szafie zamieszkała kaloria 😉http://jajco.pl/pic/1326468691-82eKF7.jpg
OdpowiedzUsuńTinko, to już wiem, skąd te coraz ciaśniejsze ubrania. Już wolałabym mole w szafie niż tą kalorię:)
UsuńBuziaczki:)
😘
Usuńsuper ta sowia zakładeczka, fajna wymianka ;)
OdpowiedzUsuńWiolu, dziękuję i cieplutko pozdrawiam:)
UsuńZakładki śliczne. Ze słodyczami mam tak, że jak nie jem, to nie jem i długo mogą u mnie leżeć nie ruszane, ale jak zacznę, to do tak zwanego obrzygu, przeciwko czemu coraz bardziej buntuje się mój żołądek.
OdpowiedzUsuńAnetko, u mnie tez mogłyby leżeć - ale musiałabym ich nie widzieć i o nich zapomnieć. A to niemożliwe:)
UsuńBuziaczki:)
Śliczna sówkowa zakładka!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agnieszko:)
UsuńCudne zakładeczki :) i w jakim słodkim towarzystwie :)
OdpowiedzUsuńGosieńko, dziękuję:)
UsuńU mnie też ten chochlik mieszka i nie chce się wyprowadzić:-)
OdpowiedzUsuńBasiu, chyba nie ma na niego rady:)
UsuńJuż go przestałam przeganiać!
Usuńpiękne te Wasze zakładeczki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Asiu:)
Usuń