Kochani, właśnie wróciłam ze stolicy Podkarpacia, gdzie
oddawałam się szkoleniu. Zmęczona i zgrzana… Ale ponieważ bardzo się już za
Wami stęskniłam, więc szybciutko prezentuję dwie kartki – sztalugi, w których
główną rolę odgrywa wiatrak. Znalazłam gdzieś w zapasach scrapków takie dwa
wiatraczki, na które nie bardzo miałam pomysł. I z tego braku pomysłu powstały
dwa sielskie pejzażyki imieninowe, do których tło wydrukowałam z Internetu.
Dziś było krótko, a teraz książka, herbatka i relaks. Za to
pozdrawiam Was bardzo, bardzo serdecznie, gorąco i z najgłębszych pokładów serducha,
Gosia
Piękne karteczki; miłego czytania ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Reniu:)
UsuńZwłaszcza, że mam nową wspaniałą zakładkę do książki;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńprzepwspaniałe prace :)
UsuńDziękuję, Basiu:)
UsuńŚliczne karteczki!:))Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję:)
UsuńCzekały, czekały i się wiatraki doczekały tulam, buziak, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak, w końcu nadszedł ich czas:) Buziaczki i pozdrowienia gorące:)
UsuńKarteczki, Małgosiu, rzeczywiście sielskie- kocham wiejskie i za-miejskie klimaty. Piękne sztalugowce :))) Cieplutko pozdrawiam i serdeczności na kolejny tydzień, życzę <3
OdpowiedzUsuńJadziu, ja też kocham te klimaty... Kojarzą mi się ze spokojem i bezpieczeństwem.
UsuńŚciskam mocno i posyłam moc dobrych myśli:)
Ale śliczności. No teraz kochana to mi tymi widokami przypomniałaś cudowny czas spędzony u mojej Babci na wiosce. Szkoda że tamte czasy już nie wrócą.... Karteczki cudne, sama nie wiem która ładniejsza, ale ponieważ uwielbiam zieleń to pierwsza jest numerem jeden :) Odpoczywaj kochana, miłego wieczorku Ci Gosiu życzę :)
OdpowiedzUsuńLidziu, cieszę się bardzo... A wiesz - ja też mam takie piękne wspomnienia z czasów dzieciństwa spędzanego u Babci na wsi (choć wiatraków tam nie było, za to stary młyn).
UsuńPozdrawiam ciepło i z serca:)
Śliczne, bardzo wiosenne:)
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie:)
Usuńśliczne karteczki, bardzo optymistycznie nastrajają
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że Ci się podobają:)
UsuńMałgosiu, te karteczki są prześliczne, jest na nich wszystko co kocham...
OdpowiedzUsuńBasiu, serdecznie dziękuję.
UsuńJejciu te wiatraczki są świetne a Ty Małgoś pięknie je wykorzystałaś w swoich karteczkach.
OdpowiedzUsuńBuziaki i przytulaski zostawiam i ciepluśko pozdrawiam :)
Danuśku, cieszę się, że Ci się spodobały.
UsuńTulę, ściskam i nadstawiam pyska:):):)
Małgosiu! Jakie prześliczne karteczki zrobiłaś,uwielbiam wiatraczki to jestem zachwycona twoimi kartkami są po prostu cudowne - Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję, Krysiu, serdecznie i cieszę się, że też lubisz wiatraczki.
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne, bardzo fajnie wyglądają te wiatraczki! Buziaczki
OdpowiedzUsuńDziękuję, Małgosiu.
UsuńBuziaczki razy dwa:)
Piękne :)
OdpowiedzUsuńMoże jak kiedyś jeszcze będziesz w stolicy to się spotkamy ;)
Ulciu, mnie nie trzeba dwa razy powtarzać. Jak tylko będę się wybierać, dam Ci znać:)
UsuńSame cudeńka karteczkowe na Twoim blogu Gosiu;)Jesteś jak strzała? Szkolenie i jeszcze karteczka? Podziwiam Cię...I pozdrawiam bardzo, bardzo gorąco;) Buziaczki;)
OdpowiedzUsuńGosieńka, to tak na odreagowanie. Zanurzyłam się w sielskie klimaty i zmęczenie przeszło.
UsuńPozdrawiam, ściskam i ciumkam:)
Śliczne karteczki, obydwie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu:)
UsuńPozdrawiam ciepło:)
Teraz wiem co to znaczy kartka sztalugowa. Hahaha nie miałam pojęcia, że takie istnieją. Gosieńko kartki robione przez Ciebie są przecudowne. Dzisiejsze bardzo przypadły mi do gustu. Masz niesamowity talent. Podziwiam każda Twoją pracę karteczkową. Buziaki zostawiam i serdeczniści ślę.
OdpowiedzUsuńHaniu, dziękuję bardzo. To takie wolne tłumaczenie, bo ta karteczka funkcjonuje jako "easel card". Ale że Polacy nie gęsi, więc niech będzie nasza polska sztaluga:):)
UsuńŚciskam mocno i od serca:)
Fantastyczne i bardzo pomysłowe wersja numer dwa dla mnie the best :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, mnie osobiście też bardziej podoba się druga:)
UsuńPiękne karteczki. Mam sentyment do wiatraków, bo córka z rodziną mieszka właśnie w kraju wiatraków i tulipanów, czyli Holandii. Każda karteczka świetnie dopracowana, chociaż zrobić taką sztalugową wcale nie jest prosto, wiem coś o tym, bo próbowałam.
OdpowiedzUsuńDanusiu, dziękuję. Oj, to daleko Ci córka odleciała z gniazdka...
UsuńNie taka sztaluga straszna, jak ją malują:):)
Pozdrawiam i przesyłam uściski:)
Gosiu, jakie piękne wiosenne kartki :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :)
Pozdrawiam
Moniczko, dziękuję.
UsuńOj, czytanie odpręża mnie na równi z grzebaniem w papierkach:)
Pozdrawiam.
Brak pomysłów dał bardzo ładne efekty.
OdpowiedzUsuńI brak pomysłów może być... hmmm... pomysłowy:)
UsuńPozdrawiam.
Piękne kartki ze śliczna zielenią.Cudowne! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, dziękuję.
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
Fantastyczne kartki,a motyw wiatraków ekstra. Super są takie znaleziska. Pozdrawiam serdecznie i miłego czytania :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko, dziękuję za uznanie dla wiatraczków i pozdrawiam bardzo ciepło:)
UsuńBardzo fajnie wykorzystałaś ten wiatraczek, wyszły urocze karteczki!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie.
OdpowiedzUsuńMałgosiu piękne karteczki zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Reniu.
OdpowiedzUsuńPiękne. Kolory niesamowite. Bardzo mi się ta technika podoba, ale nie w każdym wydaniu. Twoje prace są naprawdę śliczne. Miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńZ całego serca dziękuję:)
OdpowiedzUsuńNiesamowita karteczka! Prawdę mówiąc pierwszy raz spotykam motyw wiatraka na kartce i muszę powiedzieć że jestem zauroczona.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Dziękuję, Aniu, bardzo się cieszę z Twoich słów:)
OdpowiedzUsuńPiękne i takie małe dzieła sztuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basieńko.
UsuńŚliczne
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń