Witajcie, kochani!
Dla wspaniałej pani doktor, która opiekuje się Mamą podczas jej pobytów w
szpitalu zrobiłam w podziękowaniu taką kartkę:
I dla zabieganych jak mróweczki pielęgniarek:
Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego spotkania,
Małgosia
Witajcie, kochani!
Dla wspaniałej pani doktor, która opiekuje się Mamą podczas jej pobytów w
szpitalu zrobiłam w podziękowaniu taką kartkę:
I dla zabieganych jak mróweczki pielęgniarek:
Witajcie, kochani!
Zgodnie z zapowiedzią pokażę Wam dzisiaj album, który powstał dla małżonków
chcących dokumentować kolejne rocznice wspólnego życia. Znajdą się tu zdjęcia
ze studniówki, na której razem tańczyli (jeszcze nie wiedząc, że los szykuje
dla nich wspólną przyszłość), zaręczyn, ślubu i podróży poślubnej. A potem kolejne
rocznice – aż do rubinowych godów. Zapraszam do oglądania.
Ten
album robiłam tak długo jak żaden inny, dobrze, że dzięki wakacjom miałam
więcej czasu. Oprócz niego powstał jeszcze jeden, który też Wam wkrótce pokażę
i na razie to koniec mojego albumotwórstwa. Teraz cały wolny czas należy do
Mamy. Tylko karteczki w tak zwanym międzyczasie będą może powstawać.
Pozdrawiam Was serdecznie, kochani i nieustannie proszę o modlitwę, bo jest
bardzo źle…
Uściski,
Małgosia
Witajcie, kochani!
Dzisiaj kartki, które zrobiłam do zabawy u Uli;
bardzo proste, ale tylko na takie udało mi się znaleźć czas.
Jedna Ula dostanie taką oto karteczkę:
Tego pięknie pokolorowanego elfika dostałam od jednej z Was, ale pamięć szwankuje (wydaje mi się, że od Ewci).
Dla drugiej Uli powstała kartka z dziewczynką.
A w następnym poście postaram się pokazać Wam album, który powstał już dawno temu, gdy jeszcze wszystko było o wiele prostsze i lepsze…
Pozdrawiam Was całym sercem,
Małgosia