Strony

piątek, 31 stycznia 2020

Album Kacperka

Witajcie, kochani!

Nigdy jeszcze takiego nie robiłam, więc bardzo się ucieszyłam, gdy Natalka poprosiła mnie o wykonanie albumu na zdjęcia dokumentujące ważne „pierwsze razy” malutkiego Kacperka. W albumie miało nie być kieszonek, schowków, tagów, a jedynie po jednym miejscu na jedno zdjęcie każdego „pierwszego razu”. Kacperkowi towarzyszyć będzie miś Tatty Teddy, zaś sam album prezentuje się tak:














Bardzo lubię robić albumy dla dzieciaczków. Przede mną kolejny:)

Posyłam Wam ciepłe i dobre myśli, kochani. Do następnego spotkania,

Małgosia

wtorek, 28 stycznia 2020

Składaczków nigdy za wiele


Witajcie, kochani!

Dzisiaj mam dla Was kolejne dwa składaczki, które powstały w zabawie w cięcie i gięcie u Ewinki.



Są to kartki urodzinowe. Ta pierwsza jest już u solenizantki.




A druga dopiero czeka na swoją kolej.




Pozdrawiam Was najcieplej i najserdeczniej, kochani.

Małgosia

sobota, 25 stycznia 2020

Wielkanoc z odrobiną matematyki

Witajcie, kochani!

Wpadam szybciutko, żeby pokazać Wam jakie dwie kartki dzisiaj zrobiłam. Skorzystałam z wzoru haftu matematycznego zamieszczonego na blogu Pasje danfi i oto co powstało.

Do tej pierwszej bardziej pasowałaby złota nitka, ale miałam tylko srebrną, więc jest jak jest.


A w drugiej pominęłam okrągłą ramkę i pozostawiłam tylko ornamenty na rogach.


I już mam dwie karteczki wielkanocne więcej.

A za oknem mrozek. Za to ja pozdrawiam Was bardzo gorąco. Do następnego spotkania,

Małgosia

środa, 22 stycznia 2020

Dwa składaczki


Witajcie, kochani!

Bardzo lubię składaczki, dlatego w tym roku dalej bawię się z Ewinką w cięcie i gięcie. Tym razem robimy kartkę w takim oto kształcie:


U mnie dzisiaj dwie karteczki. Okolicznościowa pełna kwiatów i motyli.




I wielkanocna.




A trzecia już się tworzy.

Pozdrawiam Was najserdeczniej i do następnego spotkania,

Małgosia

sobota, 18 stycznia 2020

Album z motylami


Witajcie, kochani!

Dzisiaj pokażę Wam nieco inny album – z białymi kartami. Baza, którą dostałam od Alinki ma takie piękne sztywne śnieżnobiałe karty (ale w żaden sposób nie umiem tego uchwycić na zdjęciach), że szkoda było mi cokolwiek dodawać. Dlatego gdzie niegdzie umieściłam stemplowane motyle i motywy roślinne. Motyli nie brakuje też na okładce, na której wewnętrznych częściach zrobiłam kieszenie. Taki album daje duże pole do popisu: można w nim przykleić zdjęcia, pamiątki, można rysować, można pisać. A oto i on:







Album robiłam z myślą o konkretnej osobie i mam nadzieję, że jej się spodoba.

Pozdrawiam Was serdecznie, kochani. Pa, pa!

Małgosia