sobota, 16 kwietnia 2016

Wehikuł czasu


Przez długi czas nie przychodziło mi do głowy, żeby robione przez siebie kartki czy albumiki uwieczniać na zajęciach, toteż  wiele z nich przepadło w otchłani czasu. Coś tam jednak popstrykałam i na początek chciałabym zaprezentować wszystkim, którzy zabłądzili na mój jarmark. Z góry przepraszam za jakość zdjęć, niestety mój aparat jest z tych, jakimi człowiek pierwotny fotografował mamuty:), a i moje umiejętności w tej dziedzinie nie lepsze. Ale co tam! Przecież to nie konkurs profesjonalnej fotografii, więc wrzucam, co tam mam. Na początek – jako, że niedawno obchodziliśmy święta Wielkiej Nocy – trochę kartek wielkanocnych.
W tych wszystko wycinałam ręcznie, bo nie miałam nawet dziurkaczy z wzorkami.
















Tutaj kilka z obrazkami wydrukowanymi z Internetu lub wyciętymi ze starych kartek.


























A tutaj takie bardziej przestrzenne.

















 I jeszcze exploding box.





Na koniec pełen miszmasz.















Dziękuję wszystkim, którzy zechcieli rzucić okiem na moje twory.
Gosia



44 komentarze:

  1. Gosiu to jest prawdziwy wysyp karteczkowy,a wszystkie jakie śliczne i bardzo pozytywne.Już widzę jak Anulka tu wpadnie i będzie ostrzyć ząbki na nową koleżankę do swojej zabawy karteczkowej.Także śmiało bierz udział ,pomożemy co i jak jak będzie taka potrzeba .
    Choć po naszym dzisiejszym czatowaniu,wiem żeś zdolna bestia i dasz sobie spokojnie radę .
    Cmok ,smok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, wiem, że na początek uderzyłam z grubej rury, ale obiecuję poprawę i większą wstrzemięźliwość:):):)
      Jeszcze raz serdecznie dziękuję za pomoc, rady i wspaniałą rozmowę, niezwykła Kobieto.
      Uściski i buziaczki:)

      Usuń
  2. Tak tak nasza Danusia jest niezwykła, mimo "młodego" wieku matkuje nam już od dawna . A pomocna jest bardziej niż matka Teresa :-)
    A co do karteczek Twoich... to ja Cie przepraszam niezła kolekcja , chyba je tylu nie zrobiłam w tym roku . A te sztalugowe i inne przestrzenne to przyznaje bez bicia nie zrobiłam nigdy ani jednej . I kłaniam się nisko za te ręczne wycinanki.
    Oczywiście jak Danusia już wspomniała zapraszam do mojej zabawy karteczkowej :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, wiem, że zawaliłam posta tymi moimi karteluszkami, ale to tylko nadgorliwość nowicjuszki:)Przez kilka lat się zebrało... A co Danusi - matka Teresa to mało powiedziane:)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. No kochana poszłas po bandzie. Tyle kartek na raz to ja nie widziałam nigdy w zyciu. faktycznie jak na Jarmarku jest. teraz już wiem z kim mamy do czynienia. kartkowa Pani, skraperka pełna gębą. Gratuluję. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, to tak żeby nie wyjść na leniuszka:):):) Z serca dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  4. Gosiu, przepraszam,ale nie nadążam za moimi koleżankami...Nie nadążam w sensie komentarzy, bo nie wiedziałam, że już je zamieściły?! Karteczki zrobiłaś śliczne! I na dodatek wszystko ,,własnego wyrobu?!";) Właśnie takie prace są najciekawsze i najładniejsze;) Bo nie sztuką jest tworzenie z tzw. ,,gotowców", ale z tego, co same wymyślimy...;) Pozdrawiam Cę Gosiu cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeprasza za brak literek, ale szwankuje mi klawiatura....

      Usuń
    2. Gosiu, dziękuję za dobre słowo. Tak, w tych pierwszych wszystko wycinałam nożyczkami, zresztą widać nierówności na kwiatkach, ale co tam... Klawiaturą się nie przejmuj, mi za to ostatnio szwankuje myszka (jakkolwiek to zabrzmiało:):):)

      Usuń
  5. Karteczki przepiękne ,podziwiam aa samodzielne wykonanie potrzebnych elementów dekoracji

    OdpowiedzUsuń
  6. Noo!!! Małgosiu, powaliłaś mnie na kolana- taki wysyp, że można dostać oczopląsów, a jedna ładniejsza od drugiej... Zresztą co ja mówię, co ja mówię; powiem tyle, że mogę w realu podziwiać Twoje piękne prace; albumy i karteczki. Co do Naszej Danuśki; niezwykła osoba- wiem coś o tym... :))) Cieplutko pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadziu, dziękuję... Zaszalałam na początek z ilością, wiem, ale to tak z gorliwości nowicjuszki. Pozdrawiam serdecznie, kochana.

      Usuń
  7. Niesamowita produkcja i jest co podziwiać, taki wysyp wspaniałości :D Wszystkie prace CUDNE :) Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, dziękuję. Wiem, ta ilość wszystkich powala:):):) Ale to tak na dobry początek:)

      Usuń
  8. No i tymi kartkami mnie "kupiłaś"! Są piękne, zwłaszcza te przestrzenne. Witaj Małgosiu w blogowym świecie!
    Zapraszam do mnie, jak będziesz miała ochotę ;)
    http://gosikowyzakatek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, dziękuję za miłe słowa i zaproszenie do siebie.

      Usuń
  9. ojejku jaki bogaty dorobek karteczkowy!!! no i widać ewolucję w tym karteczkowaniu :) coraz piękniejsze karteczki :)
    a ja jednego barana robiłam identycznego - tylko na trawce z koronki - o tego https://3.bp.blogspot.com/-DpughLT7xIw/VxJV2NSiRTI/AAAAAAAAABw/5L6AQAMB0BsBEuh91CpYPsFex3o-zNbjACKgB/s1600/10.jpg :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. A z tym baranem to cała historia: zobaczyłam taką karteczkę w sieci i tak mi się spodobała, że chciałam taką samą. A tu szablonu nigdzie nie było (a może i był, tylko ja nie potrafiłam znaleźć). Tak więc narysowałam jak umiałam przyglądając się pierwowzorowi. I stąd baran cierpi na lekki przerost głowy nad resztą ciała. Podobnie też było z tym zajączkiem z pierwszego zdjęcia - on z kolei cierpi na przerost oka:):):)

      Usuń
  10. Wow, niezły hurt! Jest co podziwiać. Wszystkie śliczne, a szczególnie wpadły mi w oko wszystkie z owieczkami i barankami;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Cieszę się, że moje baranie stadko znalazło uznanie w Twoich oczach:)Również pozdrawiam

      Usuń
  11. piękne karteczki, podziwiam i to szczerze

    OdpowiedzUsuń
  12. wow ale duzo tych karteczek, wszystkie są cudne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Agatko, miło mi to usłyszeć (znaczy przeczytać:)

      Usuń
  13. Witaj w blogowym świecie, mam nadzieję że polubisz to i będzie sprawiać Ci to przyjemność. Bardzo ładne karteczki i to w jakiej ilości, super :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Natalio. Też mam taką nadzieję. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  14. Normalnie szczęka mi opadła. Cóż za imponująca ilość i jakie one są ładne. A już szczególnie te, które wycinałaś sama bez wspomagania dziurkaczami. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, kochana. Tak, na początku mojej przygody z kartkami miałam tylko jedne nożyczki z wzorkiem. Ale jaka to była radocha, gdy udało się coś stworzyć. Wiesz, chyba nawet większa niż teraz, gdy używam tych wszystkich "wspomagaczy"...

      Usuń
  15. o tak! ilość powala :-)
    baranki mnie uwiodły i chętnie je adoptuję

    masz fajne pomysły, nie problem zrobić kartkę jak się ma 3 tony papierów scrapowych i drugie 3 miliony wykrojników...
    pomysł to podstawa
    Dajesz radę! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, niestety baranki już daaawno temu dostały właścicieli (bo to stare kartki są), ale jeśli tylko chcesz, to mogę zrobić takowe specjalnie dla Ciebie.
      Masz rację co do papierów i wykrojników, choć przyznam, że teraz dość często korzystam z "gotowców". Ale frajda wtedy już jakby nie taka sama. Pozdrawiam...
      A, jeszcze jedna ważna rzecz - ja też uwielbiam koty:)

      Usuń
  16. o Matko jaki wysyp cudeniek a te przestrzenne bajeczne są :)

    OdpowiedzUsuń
  17. o Matko jaki wysyp cudeniek a te przestrzenne bajeczne są :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne i bardzo pomysłowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Gosiu, cieszę się, że znalazły Twoje uznanie:)

      Usuń
  19. No jestem pod wrażeniem! Ty nie tylko idziesz w ilość, ale również w jakość. Wszystkie karteczki są bardzo oryginalne, kreatywne i po prostu śliczne! Szczególnie podobają mi się te sztalugowe - sama takich jeszcze nie robiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Beatko, za tak pozytywny komentarz. Ja przez długi czas też nie robiłam kartek sztalugowych, ale jak raz spróbowałam, tak na stałe je wpisałam do swojego repertuaru:):):)

      Usuń
  20. Małgosiu Twoje kartki są bardzo energetyczne ile w nich elementów tak zgrabnie połączonych . Przy niektórych robię ach , przy innych pękam ze śmiechu np ta z puchatym kruczkiem. Najbardziej przemawiają do mnie kartki z motywem religijnym. Ta w, której użyłaś zdjęcia z Jezusem wbitym w ziemię daje do myślenia . Naprawdę widać , że kochasz to co robisz. Cieszę się, że się z nami tym dzielisz.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko, jestem Ci wdzięczna za tyle miłych słów. Masz rację - kocham to, co robię... Zdjęcie z Jezusem pochodzi z jakiegoś starego kalendarza i pomyślałam, że będzie trafną metaforą Zmartwychwstania. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

      Usuń
  21. Ale pokaźna kolekcja. W dodatku piękna i różnorodna.

    OdpowiedzUsuń
  22. Małgosiu toż to istna fabryka kartek:)
    Jestem pełna podziwu:)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każde pozostawione słowo...